Przed nami ostatni weekend z Feyenoordem w tym roku kalendarzowym. W sobotnim meczu Feyenoord na zakończenie rundy zmierzy się na własnym stadionie z PEC Zwolle. Zapewne wielu fanów pamięta początek rozgrywek i właśnie pojedynek na IJsseldelta.
Spotkanie rozgrywane w niedzielę, 4 sierpnia było bardzo wyrównane, a oba zespoły stworzyły sobie wiele sytuacji. Ostatecznie to gospodarze niespodziewanie zwyciężyli 2-0. Jedną z bramek zdobył wtedy ex-Feyenoorder, Guyon Fernandez.
Na ławce trenerskiej zobaczymy w sobotę Ronalda Koemana. Szkoleniowiec w piątek wrócił do pracy i po południu spotkał się z mediami. Przypomnijmy, że w środę w wieku 75 lat zmarł ojciec trenera, Martin Koeman.
Był to naprawdę dziwny dzień dla opiekuna Portowców. Z jednej strony rodzinna tragedia, z drugiej Feyenoord tego wieczora, po istnym horrorze zapewnił sobie udział w ćwiercfinale Pucharu Holandii.
- Staram się być sobą - powiedział Koeman na piątkowej konferencji. - To była dziwna sytuacja - dodawał Koeman, odnosząc się do minionej środy. - Jestem pod wrażeniem tej drużyny, że mimo trudnej sytuacji jeszcze wygrali.
- Chociaż wczoraj wylosowaliśmy najtrudniejszego przeciwnika z możliwych. Prawdą jest, że jeśli pokonamy Ajax, będziemy mieli duże szanse na zdobycie pucharu. I możemy pokonać Ajax - zapowiedział Koeman.
W meczu z PEC Feyenoord ponownie musi postarać się o trzy punkty. Tym bardziej, że strata do Vitesse wynosi sześć punktów. Portowcy wygrali w trzech ostatnich meczach u siebie. Co na pewno napawa optymizmem.
Zespół trenera Rona Jansa zanotował znakomity początek sezonu, swego czasu nawet liderował w Eredivisie. Ale z czasem wszystko się zmieniło i drużyna zaczęła spuszczać z tonu. Niebiesko-biali czekają już aż siedem kolejnych spotkań na zwycięstwo. PEC ostatni raz zwyciężyło 20 października, kiedy rozgromiło u siebie ADO Den Haag 6-1.
Wyjazd do Rotterdamu może mocno przerażać przeciwnika ze Zwolle. Zespół ten przecież tylko raz potrafił wygrać na De Kuip, w 1987 roku. Goście przyjadą podbudowani ostatnią wygraną w Pucharze Holandii, kiedy we wtorek pokonali Excelsior i awansowali do ćwierćfinału.
Tym bardziej, że kolejna faza jest na wyciągnięcie ręki. Po wczorajszym losowaniu okazało się, że PEC w ćwierćfinale zmierzy się z...amatorskim JVC Cuijck.
FEYENOORD - PEC ZWOLLE
SOBOTA, GODZ. 20:45, DE KUIP
OSTATNIE MECZE NA DE KUIP
15/09/2012 Feyenoord – PEC Zwolle 2-0
28/02/2008 Feyenoord – FC Zwolle 2-1 (KNVB beker)
16/05/2004 Feyenoord – FC Zwolle 7-1
10/11/2002 Feyenoord – FC Zwolle 2-0
07/05/1989 Feyenoord – PEC Zwolle 1-1
OSTATNIE MECZE NA IJSSELDELTA STADION:
04/08/2013 PEC Zwolle – Feyenoord 2-1
17/02/2013 PEC Zwolle – Feyenoord 3-2
20/04/2003 FC Zwolle – Feyenoord 1-3
25/11/1988 PEC Zwolle – Feyenoord 2-4
15/01/1988 PEC Zwolle – Feyenoord 1-1
Komentarze (2)
Norbi
Tak. Vormer za Vilhenę i bardzo dobrze, bo ile można patrzeć na nie udolność Tonny'ego.
Ireksamb
Vilhena ma siedzieć na ławce jednak