PSV Eindhoven

Eredivisie
De Kuip

Nie

11.05

14:30

Heracles Almelo

Eredivisie
Erve Asito

Sob

03.05

18:45

1:4

Zapowiedź meczu: Feyenoord Rotterdam - Ajax Amsterdam

27.01.2012 18:05; DamianM, 11 komentarzy, Foto @ b/d / Źródło: Feyenoord.nl/własne

Wczesnym niedzielnym popołudniem na przeciw siebie staną jedenastki Feyenoordu i przyjezdnego Ajaxu. Portowcy będą chcieli odkupić winy za porażkę sprzed tygodnia z VVV Venlo (2-1) ale i również pokazać, że Rotterdam odzyskuje blask. Obić odwiecznego rywala udało się prawie w Amsterdamie. Jednak wtedy ugrany remis nikogo nie satysfakcjonował. Teraz wracamy na De Kuip i to tu czas na pierwszą wygraną z Joden od 5 lutego 2006 roku. Wówczas do zwycięstwa 3-2 doprowadził Dirk Kuyt.

 

Sezon 2005/06 był lotny  dla obu drużyn. Erwin Koeman w swoim pierwszym roku w Rotterdamie pracował metodą prób i błędów. Na szczęście Koeman miał dostęp do Dirka Kuyta, niestrudzonego lidera w ataku Feyenoordu. Podczas wspomnianego powyżej Klasyku, rotterdamska Wanna tradycyjnie zapełniona była do ostatniego miejsca. Nawet ulewny deszcz nie przeszkodził fanom tłumnie stawić się na trybunach. Od samego początku było wiadome, że będzie to ciężkie popołudnie dla Joden.

 

Piłkarze niesieni fantastycznym dopingiem już w dwudziestej piątej minucie objęli zasłużone prowadzenie 1-0. Maartena Stekelenburga pokonał Nicky Hofs. Ajax jednak potrafił się odgryźć i już niespełna sto dwadzieścia sekund później doprowadził do remisu za sprawą Markusa Rosenberga. Mimo zrywu gości, to Feyenoord dalej dyktował warunki na boisku i w taki sposób tuż przed przerwą golkipera drużyny z Amsterdamu pokonał Romeo Castelen. Do tego czasu za głównego aktora na placu boju uchodził Kuyt, który chwilę po wznowieniu gry poszedł o krok dalej.

 

Kapitan w 48 minucie huknął tak potężnie, że Stekelenburg nie miał nic do powiedzenia. Chytre uderzenie kapitana było pełne energii, złości i bezkompromisowości. Pewnego prowadzenia piłkarze Koemana już nie oddali, mimo, że w dziewięćdziesiątej minucie na 3-2 trafił Klaas-Jan Huntelaar. Trafił na otarcie łez. Do dziś jest to ostatni triumf nad Ajaksem. W roku 2012 w Rotterdamie sytuacja wygląda podobnie do tamtej sprzed sześciu lat.

 

Na ławce trenerskiej znów Koeman, tym razem Ronald. W ataku bryluje z kolei John Guidetti, który bezsprzecznie jest najlepszym zawodnikiem drużyny. Nic dziwnego, jedenaście bramek w dwunastu występach robi wrażenie. Na zamkniętym szkoleniu, które odbyło się w piątek na De Kuip, trener ponownie kładł nacisk na to, czego oczekuje w niedzielę. Odwołując się kilka razy na wyjazdowy mecz z Ajaksem w tym sezonie. Wówczas na Arenie Portowcy zaprezentowali się wręcz doskonale. "Pokażemy jak walczyć z Ajaksem" - mówi na piątkowej konferencji prasowej poprzedzającej niedzielny spektakl.

 

"Ajax wciąż jest zespołem z mnóstwem jakości, ale trzeba z nimi walczyć". Jak przyznał szkoleniowiec, w ostatnich tygodniach zauważył, że nie musi motywować do gry z Ajaksem. Nie tylko dla wielu fanów jest to mecz sezonu, ale i sami zawodnicy nie mogą doczekać się niedzieli. "Brak potrzeby motywacji sprawa, że możemy nałożyć większy nacisk na organizację. Pracowaliśmy nad tym w tygodniu. W meczu wyjazdowym z Ajaksem pokazaliśmy pod tym względem dobry przykład".

 

Jeżeli Feyenoorder znów okażą się lepsi od gości, zrównają się z nimi punktami. W tym sezonie, według Koemana doszło do istotnych zmian na linii Feyenoord-Ajax. "Ajax nie pokazuje nic wielkiego. Jeśli spojrzymy na nazwiska na papierze, mają lepszych piłkarzy. Ale jednak rozgrywamy dobry sezon. Ajax nie". Oprócz różnych wyników w Amsterdamie borykają się z problemami kadrowymi. Po przez kontuzje, trener Frank de Boer w niedzielę nie będzie mógł skorzystać z kilku podstawowych zawodników. "Jest wiele zmian w zespole, na pewno nie zagra kilku z nich. Z drugiej strony, niezależnie od zawodników, Ajax zawsze znajdzie rozwiązanie na dobrą grę. Wiemy, czego się spodziewać".

 

Koeman po raz pierwszy w drugiej części rozgrywek będzie mógł skorzystać ze Stefana de Vrija i Miquela Neloma. Obaj po kontuzjach są już w pełni zdolni do gry i w czwartek oraz piątek na pełnych obrotach trenowali z resztą kolegów z zespołu. Trener wierzy, że John Guidetti również będzie częścią meczowej kadry. Rozgrywający jest w drodze powrotnej po problemach z migdałami i już w piątek częściowo trenował z grupą. W sobotę coach ma zdecydować, czy włączy Szweda do selekcji na Klasyk.

 

Frank de Boer z kolei musi improwizować. Dowodzącego jedenastkę z Amsterdamu nęka szereg urazów, szczególnie w defensywie. Do Rotterdamu nie pojadą narzekający na różne problemy André Ooijer, Toby Alderweireld i Nicolas Boilesen, a występ reprezentanta Holandii, Gregory'ego van der Wiela jest niemal niemożliwy. Prawdopodobnie zatem od pierwszych minut na tyłach wystąpi kapitan Jong Ajax, Ricardo van Rhijn.

 

Oprócz zmartwień w linii defensywnej, tasować sztab szkoleniowy musi także w przednich formacjach. Zarabiający krocie Mounir El Hamdaoui odsunięty został do rezerw, zaś jego następca, Kolbeinn Sigthórsson walczy z urazem kostki. W tym jednak rzecz, że sprowadzony napastnik nawet gdy był zdrowy, nie pokazywał już tego, co jeszcze w AZ Alkmaar. Dobry start w Amsterdamie miał też inny sprowadzony, Derk Boerrigter. Ale przez problemy z plecami od pewnego czasu tylko z boku obserwuje poczynania swoich kolegów.

 

Ponadto, drużyna z Areny walczy na dwóch frontach. Z trzeciego, Pucharu Holandii niedawno odpadli, przegrywając powtórzony mecz z AZ Alkmaar. W Lidze Europejskiej czekają z kolei na podwójne spotkanie z angielskim mistrzem, Manchesterem United. Mimo, że w ostatniej kolejce, również z AZ (1-1) Joden zremisowali, to tracą do lidera z Alkmaar tylko pięć punktów. Na tle wszystkich problemów w Amsterdamie, sezon jest tam jeszcze do uratowania.

 

Wszystko jednak zapewne zmieni się już w niedzielę. Miejmy nadzieję, że Feyenoord w najważniejszym meczu w kalendarzu kibicowskim zaprezentuje się jak w spotkaniach z FC Twente czy PSV, albo i jeszcze lepiej. Czas odesłać rywali do Amsterdamu z pustymi rękoma!

 

Feyenoord – Ajax
Niedziela, 29 stycznia, godz. 12:30, De Kuip

Arbiter: Kuipers

Przypuszczalne jedenastki:

Feyenoord: Mulder; Leerdam, Vlaar, Martins Indi, Nelom; Clasie, Bakkal, Mokotjo; Schaken, Fernandez (Guidetti), Cabral.
Ajax: Vermeer; Anita, Van Rhijn, Vertonghen, Blind; Eriksen, Enoh, Janssen; Sulejmani, S. de Jong en Ebecilio.

OSTATNIE PIĘĆ SPOTKAŃ W EREDIVISIE

Dom:

19/09/2010 Feyenoord - Ajax 1-2
31/01/2010 Feyenoord - Ajax 1-1
21/09/2008 Feyenoord - Ajax 2-2
11/11/2007 Feyenoord - Ajax 2-2
22/10/2006 Feyenoord - Ajax 0-4

Wyjazd:

23/10/2011 Ajax - Feyenoord 1-1
19/01/2011 Ajax - Feyenoord 2-0
01/11/2009 Ajax - Feyenoord 5-1
15/02/2009 Ajax - Feyenoord 2-0
03/02/2008 Ajax - Feyenoord 3-0

 

Komentarze (11)

Mićko

wódka z wiadrem zawsze mnie zabijała, kiedy tak nie było ;)
Feyenoord dziś ugryzie!

furtok13

wódka w lodówce wiadro nabite będzie 3:0 . ino feyenoord

zolwik

a ja sie stresuje zebym tylko zdążył wlaczyc dobrą transmisje zeby nie ominac ani minyty ; p i jakosc musi byc....to takie stresujace no i browaaary

elos 16

Już nie mogę się doczekać.
Czas najwyższy dowalić tym krasnalom Wierze w zwycięstwo jak nigdy dotąd. Stawiam 3 do 0 dla Nas !!!
Hej hej Feyenoord !!!

lider

Sezon temu powiedziałbym, że remis będzie dobrym rezultatem na chwilę obecną. Jednak teraz gramy zdecydowanie lepiej, a Ajax - trzeba sobie szczerze przyznać - nieco słabiej. Dlatego może nie jesteśmy jakimś faworytem, ale trzeba to wygrać. Do tego przecież mamy atut własnego boiska po swojej stronie.

Bądźmy dobrej myśli. ;)

Obiektywny

Mefius dobra ciekawostka.

co do meczu, teraz albo nie wiem kiedy.1-0!

mefius1

mała dygresja:<br />
jeśli chodzi o obróbkę diamentów, to największymi ośrodkami obróbki są - w tej właśnie kolejności:<br />
Rotterdam
Antwerpia
Londyn
Izrael

bo mamy najlepsze diamenty na świecie!

na koniec - oczywiście nie byłbym sobą - gdybym nie przyspamował youtubem -> kapitalny kawałek z filmu "Snatch" (Przekręt). jest tam dużo o diamentach :) B. Pitt w kompletnie nietypowej dla siebie roli cwanego i mocnego jak skała cygana oraz zakapior Vinny Jones - były obrońca Wimbledonu (dziś Milton KD), znany głównie z filmu instruktażowego, w którym objaśnia na przykładach, jak szybko, łatwo i bez zbędnych ceregieli skutecznie wyłączyć rywala z gry. :)

www.youtube.com/watch?v=5_qBcJI-OB8

mefius1

morale jak przystało na tak wielką markę top, więc pozostaje tylko zacytować klasyka:
Kiełbasy w górę i golimy frajerów!

Eli

HAMAS HAMAS HAMAS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

2-0 po pewnej grze, Cabral i Bakkal


29-01-12 D-Day

DamianM

Jedziemy z nimi do zera. Oj oj wygrywają i wybaczam wpadkę z VVV.

Norbi

Szansa na wygraną jak nigdy dotąd więc hat-trick Guyona Fernandeza i po wpuszczeniu do gry w drugich 45 minutach spotkania gol Johna Guidetti'ego jako kropka nad i. :D

Wyniki 32. kolejka

Gospodarz

Gość

Willem II Tilburg

? - ?

Heracles Almelo

RKC Waalwijk

? - ?

SC Heerenveen

Fortuna Sittard

? - ?

NAC Breda

Almere City FC

? - ?

Sparta Rotterdam

PEC Zwolle

? - ?

Go Ahead Eagles

FC Twente

? - ?

FC Utrecht

Feyenoord Rotterdam

? - ?

PSV Eindhoven

Ajax Amsterdam

? - ?

NEC Nijmegen

AZ Alkmaar

? - ?

FC Groningen

Zdjęcie Tygodnia

3-10 maja

Feyenoord Rotterdam nie zwalnia tempa. Piłkarze Robina van Persiego odnieśli właśnie siódme zwycięstwo z rzędu w lidze holenderskiej.

Video

Heracles 1-4 Feyenoord

Feyenoord odniósł w sobotni wieczór przekonujące zwycięstwo 4:1 nad Heraclesem Almelo.

Live chat

Gość

Bijlow niech pilnie trenuje.
Na mecz z RKC.
Jego pożegnalny.

Gość

Ależ będzie ciekawy mecz w serie b w ostatniej kolejce - salernitana-cittadela- oba kluby w strafie spadkowej - mają szanse na play offy o utrzymanie. Będzie się działo.

Gość

venlo-ado 2-7 - ale nastrzelali

Gość

dordrecht porównanie sezonów z naszymi graczami
-2023/24 - 69 pkt - 4 miejsce. Bilans bramkowy +23
-2024/25 - 68 pkt - 5 miejsce. Bilans bramkowy +23

Gość

0-6

Gość

Venlo-ADO 0-5 ulala

Gość

Nancy wraca do 2 ligi - za 2 lata rewanż z Feye :D

Gość

Piątek co za sierota, kolejny raz karnego nie strzelił

DamianM

1-14 :D

Gość

Ale i tak nic nie pobije Brazylii. XDDD
Liga ma 20 zespołów, z czego 1-14 gra w pucharach (tam są tylko dwa puchary, bodajże 1-6 awansuje do Libertadores, 7-14 do Sudamericana), 15-16 nic nie mają i 4 ostatnie miejsca spadek. XDDDDD

Gość

No oni nie dość, że tyle miejsc, to jeszcze większość pewne w fazie ligowej, a jak kwalifikacje mają to tylko w 4 rundzie, czyli jeden dwumecz.
Mniejsze federacje już dawno powinny się zbuntować i ten układ rozpierdolić. 45 > 10

Gość

Robi sie ameryka południowa - tylko tam jest krajów około 10 a w europie 55. A 80% miejsce zajmuje top5.

Gość

pisałem o tym - tych miejsce dla anglii może być 10.

Gość

No to jak Chelsea utrzyma miejsce w top5 i wygra LKE, to też dostaną dodatkowe miejsce w pucharach.

DamianM

Van den brom, legenda Vitesse, wypieprzony z Vitesse. Dosłownie

Gość

aaaa i przecież newcastle wygrał carabao cup a jest w top5 czyli kolejne miejsce może przypaść w tabeli - czyli anglia może mieć 10 zespołów.

Gość

Jeszcze crystal palace puchar anglii jak wygrał to może być dodatkową drużyna
obednie to wygląda tak
-top 5-liverpool, arsenal, chelsea newcastle, m-city=liga mistrzów
-nottingham=liga europy
-aston villa - LK
-mu lub tottenham - liga mistrzów
-finał pucharu anglii i potencjalnie crystal=liga europy - jak wygra city to chyba dojdzie kolejne miejsce w tabeli czyli bournemouth.
Co daje potencjalnie 9 zespołów.

Gość

w pucharach tak, w lidze mistrzów nie. Hiszpania ma 8.

Gość

Chyba 6 drużyna z ligi angielskiej, jak Chelsea wygra LKE. Czytałem jakiś czas temu artykuł w necie, że Angole mogli mieć nawet 8 drużyn - gdyby Aston Villa wygrała LM. Wiadomo, że tym wielkim UEFA nieba przychyli, byleby tylko kasa płynęła od sponsorów

Gość

Nie moga miec 7.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.