Poprzednia kolejka nie była z pewnością udana dla Feyenoordu i Vitesse. Oba zespoły straciły punkty z niżej notowanymi rywalami, a co za tym idzie również i szansę na zdobycie mistrzowskiego tytułu. Drużynom z Rotterdamu i Arnhem pozostaje więc już walka o wicemistrzostwo i kwalifikacje Ligi Mistrzów. Pierwsze, najciekawsze bo bezpośrednie, starcie już w niedzielę na De Kuip.
Feyenoord w ostatnią niedzielę stracił dwa niezwykle cenne punkty w wyjazdowym meczu z RKC Waalwijk . W meczu na Mandemakers Stadion to goście objęli prowadzenie, gola po strzale z rzutu karnego zdobył Graziano Pelle. Dla Włocha był to już 23. gol w sezonie. Mimo kilku okazji, jakie w pierwszej połowie stworzyli sobie „Portowcy” wynik nie uległ zmianie. W drugiej połowie do głosu coraz częściej dochodzili gospodarze. Owocem tego był gol Duitsa z 56. minuty spotkania. Korzystny wynik Feyenoordowi w drugiej części spotkania zapewnić mogli Stefan de Vrij i Graziano Pelle, zmarnowali oni jednak dogodne sytuacje, w konsekwencji marnując również szansę na awans swojego zespołu na drugie miejsce w tabeli. Feyenoord pozostał więc na 4. miejscu w tabeli z 60 punktami zgromadzonymi w 30 meczach.
W obecnym sezonie Feyenoord jest najlepszym holenderskim klubem biorąc pod uwagę jedynie domowe spotkania. „Portowcy” wygrali 11 na 14 meczów rozgrywanych na De Kuip, w żadnym z nich nie schodzili z boiska pokonani. W meczach tych strzelili 33 gole, stracili 12.
W meczu z Vitesse trener Ronald Koeman nie będzie mógł skorzystać z usług rezerwowego bramkarza Kostasa Lamprou. Do pełni dyspozycji powraca za to Lex Immers, który na boisku pojawił się już w meczu z RKC Waalwijk, tym razem prawdopodobnie zamelduje się na boisku już od pierwszych minut.
Podobnie jak Feyenoord, również i Vitesse zgubiło punkty w meczu z teoretycznie słabszym rywalem. Podopieczni Fred Ruttena prowadzili już z Rodą Kerkrade 0-3, jednak Filip Kurto i spółka dokonali rzeczy niemal niemożliwej i doprowadzili do wyrównania.
Fred Rutten w meczu z Feyenoordem nie będzie mógł skorzystać z umiejętności kontuzjowanych Simona Cziommera i Marco van Ginkela. Pod znakiem zapytania stoi również występ najlepszego strzelca zespołu z Arnhem Wilfrieda Bony’ego oraz Petera Veldhuizena.
Zespół z Arnhem wygrał w tym sezonie 10 z 15 wyjazdowych meczów, jeden zremisował, cztery przegrał. Strzelił w nich 32 gole, stracił 19. Co ciekawe Vitesse ograło na wyjeździe wszystkie zespoły czołowej piątki Eredivisie, z którymi do tej pory się mierzyło. (Ajax 0-2, PSV 1-2, FC Twente 0-1).
Na De Kuip, Feyenoord i Vitesse mierzyły się 27-krotnie, 16 meczów wygrał Feyenoord, zaledwie dwukrotnie wygrało Vitesse. Ostatni raz zespół z Arnhem w Rotterdamie wygrał w 2005 roku. W poprzednim sezonie na De Kuip górą byli „Portowcy,” którzy wygrali 3-1 po trzech golach Johna Guidetti'ego. W ostatnim meczu obu ekip, górą byli zawodnicy z Arnhem, którzy zwyciężyli 1-0 po golu Bony’ego z ostatniej minuty spotkania.
Czy Feyenoordowi uda się wygrać i podtrzymać nadzieję na obronę wicemistrzostwa Holandii, czy też “Portowcy” stracą punkty i z niepokojem będą spoglądać na goniące ich FC Twente? Odpowiedzi na te i kilka innych pytań poznamy wczesnym wieczorem w najbliższą niedzielę.
Feyenoord Rotterdam – Vitesse Arnhem
De Kuip; Niedziela: 16:30
Komentarze (5)
Norbi
Kuba uprzedziłeś mnie, ale ja też typuje remis, jeśli wygramy to będzie graniczyć z cudem, bo to, że mamy atut własnego boiska to też mało przemawia za tym, by gra była lepsza.
Piotr08
Styl stylem, ale jutro liczą się tylko 3 punkty! Z pewnością będą emocje. 3:2 dla Feye.
Jakub
Cóż ostatnio prezentujemy nędzną formę, gra się nie klei, wypada Boetius jeszcze, ale za nami własny stadion i publiczność, typuję remis.
DamianM
Gramy na wlasnym obiekcie, priorytet wygrana, zwlaszcza ze rywal moze byc oslabiony. 2-1.
Tonny21
Ten mecz zdecydowanie musimy wygrać, stawiam 3:1 dla Feye