SC Heerenveen

Puchar Holandii
De Kuip

Śro

17.12

21:00

Ajax Amsterdam

Eredivisie
Johan Cruijff ArenA

Nie

14.12

14:30

2:0

Zapowiedź meczu: Heracles - Feyenoord

08.09.2017 13:59; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: Feyenoord.nl

Przed Feyenoordem Rotterdam wyjazd do Almelo, gdzie podejmie tamtejszy Heracles. Heracles, który według wielu gra atrakcyjny futbol i który potrafi grać z najlepszymi. 

HERACLES ALMELO

Do tej pory, zespół trenera Jana Stegemana spisuje się w tym sezonie dobrze. Szczególnie wejście w rozgrywki mieli imponujący, kiedy na własnym terenie, także w sobotę, pokonali Ajax 2-1. Potem przyszedł remis 1-1 z sc Heerenveen, a w ostatniej kolejce podział punktów w konfrontacji z Excelsiorem Rotterdam (2-2). Co więc oznacza, że Heracles jeszcze nie zaznał w tym sezonie goryczy porażki. 

We wspomnianym pojedynku z Ajaksem szczególnie wyróżniał się Brandley Kuwas. Autor zwycięskiego gola i najlepszy zawodnik gospodarzy. W poprzedniej kampanii zawodnik ten na koncie miał sześć goli i sześć goli, ale w tym roku zapewne poprawi te wyniki. Już teraz ma dwa trafienia i aż trzy asysty. Niemniej jego występ z Feyenoordem stoi pod dużym zapytania. 

(W Heraclesie robią wszystko, by Kuwas był gotowy do gry)

Kuwas być może pójdzie w ślady Samuela Armenterosa, który w poprzedniej kampanii był bardzo skuteczny. Dziewiętnaście goli dało mu trzecie miejsce na liście najlepszych strzelców. Jego dyspozycja poskutkowała powołaniem do reprezentacji Szwecji, a także transferem do włoskiego beniaminka Serie A Benevento. 

Armenteros klub opuścił w ostatnim dniu okienka transferowego i był on ostatnim sprzedanym. Przed nim odeszli m.in Thomas Bruns (Vitesse) i zwolennicy Mike Wierik (FC Groningen) i Justin Hoogma (Hoffenheim). Klub, a zwłaszcza defensywę wzmocnili za to Bart van Hintum (bez klubu), Jeff Hardeveld (FC Utrecht) Dries Wuytens (Willem II). Ponadto w Heraklesie występuje ponownie Paul Gladon, który wrócił po nieudanej przygodzie w Wolverhampton Wanderers i który ma już dwa gole w trzech występach. 

FEYENOORD ROTTERDAM

Po kilku tygodniach ogrywania się i treningów z zespołem Portowców, Sam Larsson znajdzie się w kadrze na sobotni mecz. Piątkowe doniesienia mediów potwierdził na późniejszej konferencji prasowej trener Giovanni van Bronckhorst. Larsson ma już w nogach godzinę w rezerwach, które na początku tego tygodnia mierzyły się z NAC. 

(Gio na konferencji: Naszym atutem jest to, że koncentrujemy się tylko na następnym meczu. Teraz skupieni jesteśmy tylko na Heraklesie)

- Sam dobrze przepracował ostatni czas i pojedzie do Almelo - zapowiedział Gio. Od czwartku trener miał już do dyspozycji pełną kadrę, bowiem do Rotterdamu, co najważniejsze, bez szwanku wrócili reprezentanci krajów. - Każdy jest zdrowy. Tapia miał problemy z ramieniem podczas meczu Peru, dlatego został zmieniony, ale jest zdolny do występu - dodał Van Bronckhorst. Długo nieobecni Sven van Beek, Bart Nieuwkoop i Kenneth Vermeer są jeszcze poza grą i nie będą w kadrze na Heracles. 

Przed Feyenoordem bardzo intensywne trzy tygodnie, podczas których rozegrają sześć spotkań. Od ligi, po Puchar Holandii, na Lidze Mistrzów kończąc. Gio na konferencji prasowej mówił, że będą zmiany w składzie. - Będziemy grać teraz w tygodniu. Ale mamy dobry, szeroki skład. Przed nami jednak najpierw mecz z Heraklesem na sztucznej murawie. O murawie o której dużo się mówi, ale na której chcemy zdobyć trzy punkty - mówił trener. 

Feyenoord na koncie ma po trzech kolejkach komplet punktów. Przed przerwą reprezentacyjną mistrzowie Holandii rozgromili Willem II Tilburg aż 5-0. 

KILKA FAKTÓW PRZED MECZEM

- Oba zespoły pierwszy raz w Eredivisie spotkały się w 1962 roku, kiedy w Rotterdamie padł wynik aż 6-2, zaś w rewanżu w Almelo 3-6. Wówczas 16 czerwca Portowcy już po pierwszej połowie prowadzili 0-5. 

- Pierwszy raz Heracles z Feyenoordem wygrał w 1963 roku, pokonując u siebie giganta 3-0. Guus Haak nie wykorzystał wówczas rzutu karnego. 

- Do kolejnych pojedynków obu zespołów doszło dopiero w latach osiemdziesiątych. Znów Feyenoord przyjechał i złoił przeciwników aż 1-5. 22 grudnia 1985 roku do bramki Heraklesa trafiali Andre Hoekstra (3x), John Eriksen i Jan Sörensen. 

- Musiało minąć dwadzieścia następnych lat, żeby wielki Feyenoord zawitał do Almelo. I znów na początek 29 stycznia 2006 roku, Feyenoord wygrał 0-4. 

- Ostatnia wizyta na Polman zakończyła się wygraną Portowców 0-1. Gola na wagę trzech punktów zdobył Karim El Ahmadi. 

- Największa wygrana Feyenoordu padła w sezonie 2005-2006. Wówczas padł wynik 1-7. 

- Feyenoord wygrał 29 z 44 dotychczasowych konfrontacji z Heraklesem. 

HERACLES ALMELO - FEYENOORD ROTTERDAM

Sobota, godzina 18:30, Polman Stadion

Komentarze (0)

Wyniki 16. kolejka

Gospodarz

Gość

SC Telstar

2 - 2

NEC Nijmegen

FC Groningen

3 - 0

FC Volendam

PSV Eindhoven

4 - 3

Heracles Almelo

PEC Zwolle

1 - 0

Fortuna Sittard

Sparta Rotterdam

0 - 3

SC Heerenveen

Ajax Amsterdam

2 - 0

Feyenoord Rotterdam

FC Twente

2 - 0

Go Ahead Eagles

AZ Alkmaar

? - ?

Excelsior Rotterdam

NAC Breda

1 - 1

FC Utrecht

Zdjęcie Tygodnia

6-14 grudnia

Feyenoord w sobotni wieczór nie pozostawił żadnych złudzeń. Rotterdamski zespół pokonał PEC Zwolle aż 6:1.

Video

Feyenoord 6-1 PEC Zwolle

Ayase Ueda robi w Feyenoordzie furorę. Japoński napastnik w sobotni wieczór bez najmniejszych trudności znajdował drogę do bramki rywala.

Live chat

Gość

pressing i pułapka ofsajdowa united :D
https://www.youtube.com/shorts/VaZ96n9oMJg

i pudło na koniec :D

Gość

Finał pucharu Brazylii - Vasco:Corinthians. Dwumecz.

Oba półfinały rozstrzygnięte w karnych.

Gość

No dokładnie - wygra, przegra, czy zremisuje, to i tak będzie zadowolony. Po co nam taki trener???

DamianM

Ogólnie ze wszystkim co dodaje od wczoraj, zgadza, się. oprócz wysyrywów trenera, bo to jest kryminał

Gość

van Hangem wreszcie mówi z sensem - lepiej późno niz wcale

Gość

Toluca mistrzem meksyku ponownie - pokonali ten nasz Tigres na karne.

DamianM

nie no, moim zdaniem sezon jest przegrany, LM nie ma, a taki był cel. LE olana = katastrofa. Liga - jesteśmy wysoko po wygranych ze słabiakami i że ajax i az notują słabe wyniki. Ta pozycja to fałszywy obraz

Van den Graaf

W środę kolejny mecz tym razem o choć częściowe uratowanie sezonu ...

DamianM

Bo w Anglii najmniejszy dym i nara ze stadionu. Tam nawet klatek nie ma. Kibice praktycznie obok siebie. Ja tam nie lubię np ajaksu, ale chu niech se kibicuje. Każdy ma klub i co mi do tego. Młodszy byłem to odwalało czasami, głupoty, ale z wiekiem focus na jeden klub. Juz nie mówiąc o biznesach

Gość

świetna ta oprawa. O to chodzi a nie żeby z dzieci urfa koszulki z zrywać i kopać ich ojca po głowie.

Gość

Sunderland wygrał derby północy z Newcastle.
Tak powinny wyglądać "animozje" między kibicami.
Super oprawa (choć ze wbijaniem szpilek w rywali), do tego na telebimie zamiast herbu Newcastle był ciągle sam napis "visitors" XDDD no i ten samobój Woltemade od poprzeczki - stadiony świata XDDD
https://transfery.info/aktualnosci/ciezki-dzien-dla-fanow-newcastle-united-sunderland-wygrywa-tyne-wear-derby-i-stroi-zarty-z-odwiecznych-rywali-foto/261044

Gość

Flamengo wygrało półfinał tego FIFA International Cup z egipskim Piramids i zagra finał z PSG o to mocarne trofeum XD

DamianM

Przecież tych ludzi nawet półka nie obchodzi. Tylko barwy pod którymi można biznes robić. Myślicie, że Feyenoord i Pogoń to co, to samo. Dlatego ja jestem daleko od tego. Nie muszę lubić Pogoni albo kibic, bo łysy kark tak każe. Przecież ta torcida górnik się ośmieszyła. Ludzie mają, wyjebane już w te biznesy.

Gość

A kilka lat temu, jak "kibole" Wisły w 15, czy 20, w biały dzień gonili jakiegoś wysoko postawionego typa w hierarchii Cracovii, wszyscy uzbrojeni. Ten wskoczył do furgonetki śmieciarki na osiedlu i się zamknął w środku. Weszli z drzwiami auta i go w tej kabinie poćwiartowali maczetami... W środku dnia, przy świadkach, kamery na osiedlu

Gość

Mi też się nie podoba ta cała "kultura" kibicowska w polsce - nie musisz mieć zgód i kos na siłę. Większość tych kos nie ma kontekstu żadnego. Jacyś debile się bili pod stadionem i zaraz kluby mają się nienawidzieć? absurd. Niech się biją a nie antagonizują miast i Polaków - tez mnie wqurfia te regionalne antagonizmy - nazywanie ślązaków "folksfojczami" czy białostoczan "białorusinami". Takie wypychanie Polaków z Polski. Uważam to za sku***syństwo. To robi Legia między innymi.

Gość

A dziś na przykład 5 (tak - pięciu) dorosłych byków pobiło w Gdyni 12-latka (tak, 5 na 1). Czyli zapewne Arka vs Bałtyk lub odwrotnie. I to są "kibice" tak???

Gość

To nie chodzi nawet o kibiców. Te wszystkie "zgody" i "kosy" to kibole tworzą tak naprawdę. Na Śląsku chodzi o to, że policja zatrzymała kilku członków "torcidy" - największej i najgroźniejszej grupy pseudoli z Zabrza, i oni podobno zaczęli sypać. Więc kibole Gieksy i Rybnika się na nich wypieli, bo "nie gada się z psami"... XDDD

DamianM

'Wydaje mi się, że po porażce w Gliwicach, byliśmy dobrze przygotowani do domowego meczu' ten trener to też odklejony :D

DamianM

poczytałem o tym górniku i to jest zwykła patologia, wczoraj sie kochali, dziś nienawidza. Śmiech

Gość

Też tego nie lubie. Kluby nie powinny mieć przyjaciół bo są tylko rywale.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.