Po kiepskim początku sezonu, SC Heerenveen wraca do formy. Podopieczni Marco van Bastena notują serię czterech zwycięstw z rzędu, również Feyenoord zgromadził 12 punktów w 4 ostatnich spotkaniach. Czy „Portowcy” osłabieni brakiem Graziano Pelle, oraz z piłkarzami, którzy we wtorek rozegrali mecze w barwach reprezentacji Holandii, będą w stanie sprostać rozpędzonej fryzyjskiej maszynie?
Heerenveen w swoim ostatnim spotkaniu pokonało na wyjeździe NEC Nijmegen 1-3. Dzięki czterem zwycięstwom z rzędu, zespół prowadzony przez Marco van Bastena zajmuje 9-te miejsce ze zgromadzonymi 35 punktami, a stratą zaledwie jednego oczka do 7-ego ADO i 8-ego NEC, co pozwala „Fryzom” poważnie myśleć o udziale w playoffach do Ligi Europy.
Heerenveen w 13 domowych meczach zgromadziło 21 punktów. Na Abe Lenstra gospodarze wygrywali sześciokrotnie, trzykrotnie remisując, przegrali z kolei cztery mecze, co ciekawe w każdym z domowych pojedynków padało przeciętnie więcej, niż trzy bramki. Na własnym boisku Heerenveen strzeliło 22 gole, tracąc ich 20.
Gwiazdami zespołu Marco van Bastena są napastnik – Alfreo Finnbogason (20 bramek) i pomocnik Filip Djuricic (7 goli). Obydwaj piłkarze zdobywali gole w ostatnim meczu przeciwko NEC, ponadto Djuricic na listę strzelców wpisywał się również w meczu reprezentacji. Dzięki jego dwóm bramkom, Serbia pokonała Szkocję, na własnym stadionie, 2-0.
W sobotnim meczu Marco van Basten nie będzie mógł skorzystać z usług Daniela de Riddera i Kenny’ego Otigby. Pod znakiem zapytania stoi występ Rajiva van La Parry. Wychowanek Feyenoordu w ostatnią sobotę spowodował wypadek samochodowy. Pod wpływem alkoholu wjechał swoim autem w drzewo. Klub z Abe Lenstra zapowiedział już, że ukarze za ten czyn swojego piłkarza.
Po zwycięstwie 2-1 nad FC Utrecht, Feyenoord zajmuje 3-cie miejsce w ligowej tabeli, tracąc zaledwie punkt do liderującego zespołu z Amsterdamu. Podopieczni Ronalda Koeman zgromadzili do tej pory 56 punktów i wraz z Ajaksem, PSV Eindhoven i Vitesse, walczą o końcowy tryumf w rozgrywkach holenderskiej ekstraklasy.
Zespół z Rotterdamu zgromadził 23 punkty w 14 wyjazdowych meczach, jest to trzeci najlepszy wynik w lidze za prowadzącym w tej klasyfikacji Vitesse (30) i Ajaksem (29). „Portowcy” wygrali 7 wyjazdowych pojedynków, 2 zremisowali, 5-krotnie schodzili z boiska pokonani. Feyenoord w meczach wyjazdowych strzelił 21 bramek i dokładnie tyle samo ich stracił.
Głównym zmartwieniem Ronalda Koemana przed sobotnim meczem, jest absencja Graziano Pelle, bramkostrzelny Włoch jest zawieszony za żółte kartki, kluczem do sukcesu wydaje się być więc znalezienie odpowiedniego zastępstwa dla snajpera. Najpoważniejszymi kandydaturami wydają się być Lex Immers i Ruben Schaken. Ostateczna decyzja ma zostać podjęta po ostatnim treningu, tuż przed meczem z Heerenveen.
Feyenoord w tym sezonie dwukrotnie mierzył się z ekipą z Abe Lenstra, w meczu pucharowym “Portowcy” wygrali po rzutach karnych (w regulaminowym czasie gry padł wynik 2-2), z kolei w meczu ligowym, na De Kuip, padł rezultat 1-1.
Feyenoord podobnie jak w poprzednim sezonie, przystępuje do meczu z Heerenveen, osłabiony brakiem swojego najlepszego strzelca, ponadto tak jak i w poprzednim rozgrywkach, mecz z Fryzami jest kluczowy dla zespołu z Rotterdamu w kontekście walki o miejsce w tabeli. Jedno jednak te mecze znacząco różni, motywacja gospodarzy, którzy z pewnością sobotniego spotkania nie odpuszczą. Czy Feyenoord odniesie zwycięstwo, czym przybliży się do mistrzowskiego tytułu? Przekonamy się o tym jutrzejszego wieczoru.
SC Heerenveen - Feyenoord Rotterdam
Abe Lenstra Stadion
Sobota: 20:45
TRANSMISJA NA ŻYWO NA KANALE POLSAT SPORT NEWS
Komentarze (2)
Norbi
Furtok dwa tygodnie to za długo? to pomyśl co będzie latem 2 miechy bez Feye to już .....
scH 1-2 Feye
furtok13
Już się niemogę doczekać,dwa tygodnie to za długo bez Feye.
1-3 ino Feyenoord