Każdy wie jak zakończył się niedzielny mecz z PSV Eindhoven. Podopieczni Mario Beena ulegli aż 10-0 liderowi i pogrążyli się na całego. Trudno o tym meczu cokolwiek napisać, bo...po prostu brak słów.
Teraz nikt nie powinien się dziwić, że z taką grą możemy co najwyżej powalczyć z Willem II o ostatnie miejsce w lidze. I nie zmienią tego nawet zimowe obozy, transfery czy zmiana trenera. Nic dodać, nic ująć.
[własne]
Komentarze (0)