Ajax Amsterdam

Eredivisie
Johan Cruijff ArenA

Nie

14.12

14:30

FCSB

Liga Europy
National Arena

Czw

11.12

21:00

4:3

Zmarł Christian Gyan (43)

29.12.2021 19:35; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: Feyenoord.nl

Feyenoord z wielkim smutkiem dowiedział się o śmierci Christiana Gyana. Były obrońca klubu od pewnego czasu zmagał się z problemami zdrowotnymi i zmarł w środę w wieku 43 lat.

Christian Gyan był związany kontraktem na De Kuip przez dziesięć lat i przez ten czas rozkochał w sobie kibiców. Mały Ghańczyk odnosił nie tylko ogromne sukcesy, zdobywając tytuł krajowy (1999), Puchar UEFA (2002) i Superpuchar kraju, ale także wyrósł również na kultowego bohatera i wielkiego ulubieńca tłumu.

Gyan do Holandii trafił w wieku 17 lat. Było to w 1996 roku i wraz z kolegą Patrickiem Alloteyem, który zmarł w 2007 roku, mając zaledwie 28 lat. Gyan najpierw trafił na wypożyczenie do Excelsioru, a następnie rozpoczął swoją przygodę z Feyenoordem w sezonie 1997-1998 pod wodzą ówczesnego trenera Leo Beenhakkera.

Największym osiągnięciem Gyana w Feyenoordzie było zdobycie Pucharu UEFA w 2002 roku. Mały obrońca miał miejsce w finale przeciwko Borussii Dortmund i był nieustraszony w pogoni za dużo wyższym Janem Kollerem. Udało mu się nawet wygrać kilka pojedynków główkowych.

Innym obrazem nierozerwalnie związanym z finałem Pucharu UEFA jest modlący się Gyan, na kilka minut przed rozpoczęciem meczu. Pobożny Ghańczyk, który pod meczowym trykotem nosił koszulkę z tekstami o Bogu, stał na boisku z szeroko rozłożonymi ramionami i zamkniętymi oczami, beznamiętnie wzywając pomocy z góry.

Christian Gyan olé olé" - tak często wykrzykiwano z trybun na De Kuip, czasem przez długie minuty i prawie zawsze. Niesamowicie szybko rozkochał w sobie kibiców. - Może to dlatego, że jestem zawodnikiem, który zawsze ciężko pracuje. Kibice to uwielbiają. 

Fakt, że Gyan zyskał status bohatera i nie został zapomniany w Rotterdamie nawet po zakończeniu kariery zawodniczej, stał się jasny po tym, jak Michel van Egmond w swojej książce "King" o Gyanie ujawnił, że ich ulubieniec ma przeróżne kłopoty. Wielu kibiców Feyenoordu zdecydowało się wtedy na zorganizowanie zbiórki pieniędzy. Sam Feyenoord również wsparł inicjatywę, przekazując swoją część wpływów ze sprzedaży książki na rzecz Gyana.

Ghańczyk, który po okresie pracy jako piłkarz trafił również do pracy w porcie w Rotterdamie, otrzymał czek na 35 500 euro przed domowym meczem Feyenoordu z NAC Breda we wrześniu 2017 roku. Z boiska widział również, jak z trybun po północnej stronie odsłonięto wielki transparent, na którym widniało jego zdjęcie oraz rzucający się w oczy tekst "Raz Feijenoorder, zawsze Feijenoorder".

Śmierć Gyana jest również ogromnym szokiem dla kibiców, o czym świadczą liczne komentarze w mediach społecznościowych, jakie pojawiły się po dzisiejszej smutnej wiadomości. Feyenoord stracił byłego zawodnika o prawdziwym sercu Feyenoordu, ulubieńca Het Legioen, a przede wszystkim fantastycznego człowieka.

Nigdy nie będziesz szedł sam, Mały, Wielki człowieku! 

TUTAJ można zostawić swoje kondolencje. 

 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Feyenoord Rotterdam (@feyenoord)

 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Feyenoord Rotterdam (@feyenoord)

Komentarze (0)

Wyniki 16. kolejka

Gospodarz

Gość

SC Telstar

? - ?

NEC Nijmegen

FC Groningen

? - ?

FC Volendam

PSV Eindhoven

? - ?

Heracles Almelo

PEC Zwolle

? - ?

Fortuna Sittard

Sparta Rotterdam

? - ?

SC Heerenveen

Ajax Amsterdam

? - ?

Feyenoord Rotterdam

FC Twente

? - ?

Go Ahead Eagles

AZ Alkmaar

? - ?

Excelsior Rotterdam

NAC Breda

? - ?

FC Utrecht

Zdjęcie Tygodnia

6-14 grudnia

Feyenoord w sobotni wieczór nie pozostawił żadnych złudzeń. Rotterdamski zespół pokonał PEC Zwolle aż 6:1.

Video

Feyenoord 6-1 PEC Zwolle

Ayase Ueda robi w Feyenoordzie furorę. Japoński napastnik w sobotni wieczór bez najmniejszych trudności znajdował drogę do bramki rywala.

Live chat

DamianM

nie no te czasy do Koemana to był jakiś kosmos, bo od Koemana chyba sie polepszylo

Gość

a wtedy mieliśmy taki bilans - 5 wygranych, 4 remisy, 8 porażek czy dramat totalny.

DamianM

dłużej chyba funckjonuje tylko parma, juvepoland, lazio długo też było, ale chyba już nieaktuwlizowane

Gość

Ja wpadłem nanią 26 grudnia - właśnie po tym meczu. Feye-NAC 3-1

DamianM

gość - no wiem, brzmi dziwnie, ale no za 20 minut ta strona będzie miała 17 lat.

DamianM

ten skład, Mols, Erasmus, Biseswar, Watamaleo, Janota też był swego czasu, matko ależ flashbacki

Gość

Dziś syn Amoaha co wtedy strzelił gra w akademii Feye.

Gość

Co to za ściema?!

17 lat temu nie było internetu... ;-PPP

Gość

ten mecz
https://www.youtube.com/watch?v=cNlP0xUdh_A

Gość

nie, jedna Fer 2 strzlił a 1 biseswar
https://www.espn.com/soccer/match/_/gameId/249398/nac-breda-feyenoord-rotterdam

DamianM

tak dokładnie te okolice

Gość

w 2 dzień świąt bożego narodzenia był ten mecz i wtedy wpadłem na tę stronę. 2008

Gość

nie wiem czy pierwszy mecz nie był Feye-NAC 3-1 gdzie pamiętam biseswar 2 strzelił w tym jedną taką łądną w okno.

DamianM

tak i tam chyba Vlemmings przyszedł albo na odwrót

Gość

Ta strona była u schyłku pracy Verbeeka.

DamianM

co tych starszych tylu było i podpaliliśmy stadion podczas meczu z Nancy i mieliśmy takie złote stroje, 100lecie, to te okolice

DamianM

ja zaczynałem w połowie tego zaciągu maakaye, de clecy itp

Gość

Guyon był po 10-0 z psv - chyba wtedy co Guidetti - ale Guyon nigdy się nie przebił tak naprade.

Gość

Nieeee - to było kilka lat później - wtedy to chyba Makaay był.

Gość

17 lat temu to były czasy.naszym napadziorem był wtedy Hujon Fernandez z Curacao

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.