NEC Nijmegen

Eredivisie
De Kuip

Nie

23.11

14:30

Go Ahead Eagles

Eredivisie
De Adelaarshorst

Nie

09.11

20:00

2:1

Feyenoord - Lech Poznań

about

17 grudnia 2008 roku Feyenoord Rotterdam rozegrał ostatni mecz w fazie grupowej Pucharu UEFA. Przeciwnikiem był Lech Poznań, a stawką – już tylko honor. Dla ekipy z Rotterdamu było to czwarte i zarazem czwarte przegrane spotkanie w grupie H, co oznaczało bezapelacyjne odpadnięcie z europejskich pucharów. Sytuacja personalna Feyenoordu przed tym meczem była dramatyczna. Trener Gertjan Verbeek nie mógł skorzystać aż z jedenastu zawodników podstawowego składu.

Przyczyną były różnego rodzaju urazy, które – jak podkreślał szkoleniowiec – nie wynikały z jego rygorystycznego programu treningowego, choć nie brakowało głosów kwestionujących intensywność zajęć na De Kuip. Mimo kadrowych problemów Feyenoord zaprezentował się podobnie jak kilka dni wcześniej w starciu ligowym z AZ Alkmaar. Zespół był dobrze zorganizowany, grał w przyzwoitym tempie, lecz – jak wielokrotnie w tamtym sezonie – zawiódł pod bramką rywala.

Ofensywni pomocnicy, Georginio Wijnaldum i Luigi Bruins, nie byli w stanie wykreować klarownych sytuacji dla samotnie operującego w ataku Roya Makaaya. Doświadczony Holender, kapitan zespołu pod nieobecność kontuzjowanego Giovanniego van Bronckhorsta, jedynie raz poważnie zagroził bramce poznaniaków. W przeciwieństwie do gospodarzy, Lech Poznań grał z większym rozmachem i determinacją. Goście od początku dążyli do szybkich, kombinacyjnych ataków i przed przerwą stworzyli sobie aż cztery bardzo groźne okazje.

Przewagę „Kolejorza” potwierdził w 27. minucie Ivan Djurdjević. Po precyzyjnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego autorstwa Semira Stilicia, serbski obrońca świetnie odnalazł się w polu karnym i celną główką przy dalszym słupku pokonał Henka Timmera, ustalając wynik na 0:1. W drugiej połowie Feyenoord starał się przejąć inicjatywę i częściej gościł pod polem karnym Lecha. Jednak wysiłki ofensywne gospodarzy nie przynosiły rezultatu – brakowało ostatniego podania, precyzji i wykończenia.

Luigi Bruins po raz kolejny udowodnił, że nie jest typem skutecznego „finishera”, a zmiennicy nie wnieśli istotnej zmiany jakości. Najbliżej wyrównania był André Bahia, który w końcówce meczu miał świetną okazję po stałym fragmencie gry, lecz nawet on nie zdołał pokonać dobrze dysponowanego bramkarza Lecha. Ostatecznie Feyenoord przegrał 0:1, ponosząc czwartą porażkę w czterech meczach grupowych i kończąc udział w europejskich rozgrywkach z zerowym dorobkiem punktowym. Lech Poznań dzięki tej wygranej awansował na trzecie miejsce w grupie i przypieczętował awans do kolejnej fazy.

FEYENOORD ROTTERDAM 0-1 LECH POZNAŃ
DATA: 17.12.2008
FEYENOORD: Timmer; Tiendalli, Derijck, Bahia, Wattamaleo; Wijnaldum (65’ Janota), Lucius, Fer (64’ Erasmus), El Ahmadi (56’ Leerdam), Bruins; Makaay
BRAMKA: Djurdjevic (27')
WIDZÓW: 17.000

[OPRACOWALI: Damian i Norbi] [FOTO: Feyenoord.nl]

Wyniki 13. kolejka

Gospodarz

Gość

NAC Breda

? - ?

PSV Eindhoven

Ajax Amsterdam

? - ?

Excelsior Rotterdam

FC Volendam

? - ?

FC Twente

Heracles Almelo

? - ?

Go Ahead Eagles

Sparta Rotterdam

? - ?

Fortuna Sittard

SC Heerenveen

? - ?

AZ Alkmaar

Feyenoord Rotterdam

? - ?

NEC Nijmegen

SC Telstar

? - ?

FC Utrecht

FC Groningen

? - ?

PEC Zwolle

Zdjęcie Tygodnia

9-23 listopada

Feyenoord poniósł bolesną porażkę w Deventer. Zespół prowadzony przez Robina van Persiego nie potrafił znaleźć sposobu na dobrze zorganizowane Go Ahead Eagles.

Video

Go Ahead Eagles 2-1 Feyenoord

Feyenoord ponownie potknął się w lidze. Zespół z Rotterdamu w Deventer ani przez chwilę nie potrafił narzucić swojego rytmu i ostatecznie przegrał 2:1 z Go Ahead Eagles.

Live chat

Gość

Palmeiras już się powoli wypisało z walki o mistrza Brazylii

Gość

Były w brazylii mistrzostwa to podobna strefa czasowa.
polska - 15:16
rio - 11:16
nowy jork - 9:15
los angeles - 6:15

Gość

godziny meczów pewnie będą w okolicy południa.

DamianM

Oho młody Buffon co zaś nastrzelał

Gość

Rekord oficjalny w meczu międzypaństwowym jest Australia-Samoa Amerykańskie 31-0
XDDDDD

Gość

Pewnie tak, bo oglądalność największą zawsze mają w Europie

DamianM

GRUPY patrze, Szeszele, 2 gole zdobyte, 53 stracone :O

DamianM

Ciekawe czy godziny meczów na MŚ będa w miare normalne dla nas

Gość

Jutro o 13:00 polskiego czasu losowanie baraży w Europie i tych interkontynentalnych, a już 5 grudnia losowanie grup mundialu

Gość

Drastyczne obniżenie poziomu. Byle kto może awansować, jeszcze do tego tradycyjnie miejsca w barażach za ligę narodów, koszyki, rozstawienia, uje-muje. Chodzi tylko o kasę. Weźcie sobie teraz wyobraźcie fazę pucharową do której wejdą 32 drużyny, tyle co normalnie na mundialu było w sumie.

DamianM

i to jest z jedne jstrony zajebiste, wiadomo, rozszerzyli, ale no, super sprawa dla tych krajów to jest

Gość

Kostaryka i Honduras bez awansu, nawet do baraży XDDD a takie łatwe się wydawały eliminacje bez faworytów. Honduras miałby baraże, ale Surinam uratował samobój Gwatemali w doliczonym czasie XDDD

Gość

Austria tak samo chyba jak Szkocja i Norwegia.
Ostatni raz na mundialu w 1998 roku byli we Francji.

Gość

Ten turniej stał się jakąś kolonią dla biednych :-D haiti :D curacao :D fifa to obrzydliwa organizacja. Były 32 drużyny to nie, trzeba było powiększyć. Brzydzą mnie ci ludzie.

DamianM

Surinam zagra z Boliwią albo Nową Kaledonią

DamianM

ale ten gol McTomminaya top. Teraz widzą Haiti też na MŚ jaja

Gość

Teraz patrze ten skrót szkocja-dania i Hjulmand ze sportingu w pojedynke załatwił szkocji mś swoimi indywidualnymi błędami.

DamianM

Wielki Dick Advocaat. Co chłop ma zdrowie i na starość wprowadził ich na MŚ. Hit. Szacun.

DamianM

Curacao na MŚ woow

Gość

szkocja jak norwegia, pierwszy awans na mś po 28 latach.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.