Excelsior Rotterdam

Eredivisie
De Kuip

Nie

19.05

14:30

NEC Nijmegen

Eredivisie
Goffertstadion

Nie

12.05

14:30

2:3

Het Legioen (TIFO)

Kibice

Żaden holenderski klub piłkarski nie ma tak silnych więzi ze swoimi kibicami, jak Feyenoord. Zwolennicy tego klubu, znani jako Legion, niezmiennie wspierają swoją drużynę na stadionie De Kuip, zarówno w dobrych, jak i złych chwilach. Robią to z taką pasją, że stają się dwunastym zawodnikiem podczas domowych meczów Feyenoordu - pomimo stereotypów. W rzeczywistości koszulka z numerem 12 nigdy nie zostanie założona przez żadnego gracza Feyenoordu, ponieważ jest ona zarezerwowana wyłącznie dla kibiców. To oni napędzają Feyenoord do osiągania wspaniałych sukcesów, które są potem wspólnie świętowane. To oni są sercem klubu i to dzięki nim Feyenoord żyje.

News Feyenoord

De Kuip to miejsce, gdzie Legia spotyka się od wielu lat. Jest to miejsce otwarte dla wszystkich, dostępne dla każdego. Ludzie z całego kraju zjeżdżają na stadion w dniu meczu, by przeżyć kulminację tygodniowego oczekiwania: dziewięćdziesiąt minut gry ich klubu. Pociągi wypełnione kibicami Feyenoordu zaczynają się zapełniać na długo przed dotarciem do granic miasta, a autostrady są pełne samochodów, autokarów i motocykli zmierzających do jednego celu - De Kuip. W samym mieście przygotowania do domowych meczów zaczynają się długo przed pierwszym gwizdkiem. Flagi Feyenoordu są wywieszane przed kawiarniami i barami; przyjaciele i rodziny zbierają się, by zaplanować swój dzień meczowy. Okolice stadionu ożywają, a tramwaje zapełniają się szybko.

News Feyenoord

W drodze na stadion spotykają się ludzie z różnych środowisk. Od młodych do starych, od robotników do profesjonalistów, ludzie o różnym pochodzeniu etnicznym. Wszyscy dzielą jedną wspólną cechę - Feyenoord należy do nich wszystkich. Czerwona i biała krew przepływa przez ich żyły, tak jak często przepływała przez żyły ich rodzinnych pokoleń.

News Feyenoord

Zanim wejdą na stadion, napięcie wzrasta o jeden lub dwa stopnie. Bębny z głośników ogłaszają zbliżające się wyjście graczy. Unikalna pokrywa tunelu podnosi się, a drużyny wychodzą na murawę. Często fani organizują specjalne powitanie w formie akcji TIFO. Ale przede wszystkim głośno okazują swoje uznanie i kontynuują to aż do ostatniego gwizdka. Nie do pomyślenia jest, że przeciwnicy są wręcz zastraszani przez bezprecedensową atmosferę w kotle hałasu, jakim jest De Kuip.

News Feyenoord

Oprócz licznych kibiców w całej Holandii, którzy z taką pasją kibicują Feyenoordowi, klub ten ma również tysiące fanów za granicą. Tak wielu, że w każdym numerze oficjalnego magazynu Feyenoord znajduje się całostronicowy artykuł o innym zagranicznym fanie Feyenoordu, który nie mieszka w Holandii. Członkowie tej "Legii Cudzoziemskiej" dokładają wszelkich starań, aby przyczynić się do rozwoju wydarzeń w ich ulubionym klubie. Bez względu na to, jak daleko żyją, ich priorytetem jest oglądanie meczów Feyenoordu za wszelką cenę. Nawet jeśli oznacza to ustawienie budzika w środku nocy z powodu różnicy czasowej. Okazuje się, że nie trzeba być Holendrem, aby być fanem Feyenoordu. De Kuip, atmosfera na stadionie i mentalność są potężną atrakcją dla miłośników piłki nożnej z różnych krajów. Jeden Anglik nawet planuje przekroczyć kanał La Manche, aby być obecnym na każdym domowym meczu na De Kuip. To wszystko czyni Feyenoord klubem wyjątkowym i ukochanym w najdalszych zakątkach świata.

News Feyenoord

Feyenoord można uznać za popularny klub, ponieważ zawsze przyciąga ogromne tłumy kibiców. Świadczy o tym przede wszystkim obecność tysięcy sympatyków podczas międzynarodowych rozgrywek, kiedy to za Portowcami podróżują tysiące fanów. Dokładne liczby nie są co prawda dostępne, ale wiadomo, że jest to znaczący wskaźnik w porównaniu do większości innych europejskich klubów. I tak dzieje się przy każdym meczu wyjazdowym po Europie.

News Feyenoord

W 1963 roku około 3000 fanów wsiadło na dwa statki, a kolejne tysiące udały się samochodami i pociągami do Lizbony, gdzie Feyenoord w Pucharze Europy zmierzył się z Benficą Lizbona. Na Półwysep Iberyjski przybyło w sumie około 8000 kibiców. Prawie 15 000 miłośników futbolu dopingowało swój ukochany zespół w 1996 roku, kiedy to Portowcy w Niemczech stoczyli pojedynek z Borussią Mönchengladbach.

News Feyenoord

W roku 1999, gdy Feyenoord zdobył mistrzostwo Holandii, na Coolsingel w centrum miasta zgromadziło się 250,000 fanów, aby wspólnie z drużyną świętować ten sukces. Feyenoord, oprócz obecności w Holandii, otworzył Fanshop w centrum Tokio, kiedy to Japończyk Shinji Ono był kluczowym zawodnikiem klubu. W skład zespołu wchodził również inny Azjata - Song Chong-Gug. Feyenoord posiada jeden oficjalny fanclub - Feyenoord Supportersvereniging (FSV), który działa od roku 2006 i jest całkowicie niezależny. Skupia kilkadziesiąt tysięcy fanów, a jego celem jest zaspokajanie życzeń i potrzeb pasjonatów z Rotterdamu oraz pełnienie funkcji 'mostu' komunikacyjnego między klubem a kibicami. FSV jest również odpowiedzialne za organizację "supportersavonden" (wieczorów kibiców) oraz wyjazdów na mecze poza Rotterdam.

News Feyenoord

W uzupełnieniu, FSV bierze udział w projektach prowadzonych przez Feyenoord, takich jak Platforma Kibiców, Zespół TIFO, Kameraadjes oraz Dzień Otwarty. Platforma Kibiców została utworzona w sierpniu 2005 roku w celu poprawy komunikacji między klubem a fanami. Około 60 zwolenników ma stały kontakt z pracownikami Feyenoordu. Pięć razy w sezonie organizowane są spotkania dla wszystkich pozostałych kibiców Feyenoordu, którzy chcą słuchać i dyskutować o wszystkich istotnych kwestiach.

News Feyenoord

W 1998 roku Feyenoord Supporters Vereniging zaczęło rozważać polepszenie atmosfery, głównie podczas ważnych spotkań. W rezultacie wyprodukowano kilka ogromnych flag, które trafiały na stadion znacznie przed rozpoczęciem meczu. Inicjatywa ostatecznie zakończyła się sukcesem, ale ludzie zaczęli domagać się więcej działań. W roku 2000 Harry Veth otrzymał pozwolenie na utworzenie grupy TIFO. Oprócz kolejnych transparentów i kartoniad, wprowadzono zupełnie nowe, większe akcje na trybunach.

News Feyenoord

Pierwsza wielka operacja odbyła się 10 grudnia 2000 roku, kiedy Feyenoord mierzył się z Ajaksem. Gdy na boisko wyszli piłkarze, uruchomiono czterdzieści maszyn wytwarzających parę. W następnych latach przeprowadzano kolejne to akcje poprawiające atmosferę na De Kuip. TIFO stało się popularne także za granicą, w czego skutek w sezonie 2000-2001 Rotterdamczycy nagrodzeni zostali tytułem Best of TIFO Award.

[OPRACOWALI: Damian i Norbi] [FOTO: Feyenoord.nl/Defeijenoorder.nl]

Wyniki 34. kolejka

Gospodarz

Gość

Almere City FC

? - ?

NEC Nijmegen

AZ Alkmaar

? - ?

FC Utrecht

FC Volendam

? - ?

Go Ahead Eagles

Feyenoord Rotterdam

? - ?

Excelsior Rotterdam

Heracles Almelo

? - ?

Fortuna Sittard

PEC Zwolle

? - ?

FC Twente

PSV Eindhoven

? - ?

RKC Waalwijk

Sparta Rotterdam

? - ?

SC Heerenveen

Vitesse Arnhem

? - ?

Ajax Amsterdam

Zdjęcie Tygodnia

12-19 maja

Feyenoord Rotterdam pokonał w ostatnim meczu wyjazdowym w sezonie 2023-2024 NEC Nijmegen 2-3.

Video

Fortuna Sittard 0-1 Feyenoord

Feyenoord na wyjeździe w Sittard przypisał sobie kolejne 3 punkty

Live chat

DamianM

Paszunun w Juve może, po co ten Ferencváros, allegri odchodzi, więc..

DamianM

Marek Papszun and Vladimir Ivic could be under consideration at Ferencváros. ;D

Gość

Kris zobacz, tyle pieprzą w Polsce o "projektach", "strategiach". A strategie to ma bodo - dobry skauting - kupowanie za grosze i sprzedawanie za duze kwoty.

Gość

Też mówią ze hiszpańska liga taka mocna - a ta słaba barcelona mając jak sami jej kibice mówią "beznadziejny sezon" - i tak ugrywa wicemistrza. Nie świadczy to o sile ligi.

Gość

Barca nawet z ostatnią almerią gra stype - coza przykry klub.

Gość

kurfa fermin strzela więcej goli głowa niż lewandowski - no ale dostaje wrzutki - lewandowski dostaje taką wrzutke raz na 10 kolejek.

Kris

A najlepsze w transferze Muciego do Besiktasu jest to, że Legia się zgodziła go sprzedać na raty...
Podobno 5 transz po 2 mln €, na razie Legia dostała tylko pierwszą... Hahahaha :D

Kris

Zobaczcie jak sobie Bodo Glimt w Norwegii radzi.
Klub praktycznie znikąd, a koszą tytuł za tytułem w lidze, od paru lat już dobrych. Szkolą młodzież, przemyślane transfery i rozsądna polityka budowy zespołu - w Europie potrafią się też pokazać.
Kupili chyba rok temu Gronbeaka za 3,3 mln € (prawie dwa razy więcej niż rekord ekstraklapy), rozwinął się u nich i teraz jest wart 10 baniek. Który polski klub tak potrafi??

Gość

Legia na budowe tej bazy treningowej też wycyganiła z rządowych pieniędzy to samo lech czy cracovia.

DamianM

ile naliczylibyście klubów? Legia jako tako? Lech? Carcovia. Raków? dużo czytam i naprawdę, czasami kluby to = miasto. Nie ma miasta = amen. Nie potrafię tego ogarnąć. A popatrzcie jaka jest kasa z canal+. Gówno w złotym papierku. Ig dzie te pieniądze/

Gość

Pamiętam kilka lat temu wyszło na jaw że mioduski w budżecie uwzględniał pieniądze z fazy grupowej pucharów do której nawet jeszcze nie awansował. To jest właśnie ta patologia - wydawanie więcej niż się zarabia, albo na równi. Powinno się wydawać nie więcej niż 75% tego co się zarobiło.

Gość

większość klubów bez pomocy miast by upadło - z prostej przyczyny - się przepłaca te piłkarzyny - budżety powinny być zmniejszone. Tam widze dominuje polityka "zastaw się a postaw się". Sie wydaje kupe kasy a rezultaty mizerne - słowacja wydaje kilka razy mniej na swoje kadry a wiele razy eliminowały nas słowackie kluby - trnawa(legia, lech), trenczyn(górnik), dunajska streda (cracovia).

DamianM

A ten klub belgijski to widzę też tam byl jakś fundusz inwestycyjny. Amerykański bodaj, zajebiście

DamianM

Mnie wkurwia, że w polskiej piłce jest tyle polityki. Większość klubów to polityka. Rżadzą nimi ludzie co nie mają pojęcia. Miastowi działacze, co z piłką czasami nawet nic wspólnego nie mają. Że niektórzy gdyby nie miasta, to by leżeli, to jest chore.

pietrul

Jesteśmy na równi pochyłej, już niedługo będziemy grać el LM, w rundzie wstępnej z zespołami z Andorry, Gibraltaru itp

Gość

Mnie nic bardziej w polskiej piłce nie irytuje niż wydzieranie milionów od podatków by dawać tym zagranicznym miernotom te kontrakty, które i tak nic nie dają i przepłacanie tym josłuów i innych golizadków. Zamiast inwestować w Polaków bo Polacy młodzi idą z tej ligi za największe pieniądze, może jeden wyjątek ten Muci. Gdyby więcej Polaków grało to by więcej się wybiło a tak grają 35 letni słowacy i bałkaniarze, ewentualnie ameryci z amatorskich lig hiszpanii i portugalii.

Gość

Po sezonie kończy chyba gre on.

pietrul

https://www.youtube.com/watch?v=jYIUB6zSCkg
trzecia bramka dla Mjallby, od około 1:20, wygląda jakby celowo....

pietrul

to fakt

DamianM

I tak ile wytrzymał, chłop cały klub ciągnie, pomaga w uj, ale ile można

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.