Simon Gustafson zagra w przyszłym sezonie na wypożyczeniu w Rodzie JC. Szwedzki pomocnik, który przyszedł latem 2015 z BK Häcken póki co nie może przebić się na De Kuip. Niewielka szansa na grę w ekipie mistrza Holandii sprawiła, że Simon postanowił tymczasowo zmienić otoczenie.
- Nie chciałem siedzieć na ławce w Feyenoordzie. To jest powód - wyjaśnia zawodnik. - Chcę grać więcej. A jeśli zdecydowałeś, że chcesz grać, a Feyenoord chce ci to umożliwić, pojawia się zainteresowanie. Jednocześnie mam kontrakt i nie jestem wolnym agentem. Jestem zadowolony z rozwiązania i miejsca, w którym się znalazłem - dodał Szwed.
Gustafson nie przekreśla jeszcze szans zrobienia kariery w Rotterdamie. - Mam jeszcze dwuletni kontrakt, więc dużo zależy od Feyenoordu. Wierzą we mnie tam, dlatego zostałem wypożyczony. Każdy wie, jak to jest. I ja i klub wiedział, że muszę grać i zaczęliśmy szukać rozwiązania - podsumował.
Komentarze (0)