Dziś młody Emil Hansson był największą niespodzianką na pierwszym treningu Feyenoordu. 18-letni Norweg był latem ubiegłego roku został sprowadzony z SK Brann. W poprzednim sezonie grał w Feyenoordzie U-19.
- Myślę, że mój pierwszym rok w Feyenoordzie był bardzo udany. I zostałem zaproszony na pierwszy trening Feyenoordu, co daje dużo pewności siebie - mówi młodzian.
- Zanim pojechałem na wakacje do Norwegii, dowiedziałem się, że zostanę zaproszony. Gdy to usłyszałem, byłem oczywiście bardzo szczęśliwy - mówi pomocnik.
- Mam nadzieję, że na przestrzeni następnych lat będę prezentował się na tyle dobrze, by udowodnić, że Feyenoord nie na darmo sprowadził mnie z Norwegii. Ostatni sezon spędziłem grając w U-19, a teraz liczę, że postawię w tym klubie następne kroki. Bardzo dobrze czuję się w Rotterdamie - podsumował Hansson.
Komentarze (0)