Giovanni van Bronckhorst prawie na pewno nie pośle do gry z ADO Den Haag Tonnyego Vilheny. Pomocnik, który w tym sezonie jest bardzo ważny dla lidera, jest na krawędzi jeśli chodzi o żółte kartki.
Jeśli wychowanek zostałby upomniany w niedzielę, wówczas nie mógłby zagrać tydzień później przeciwko PSV. - Mam to w głowie i podejmę decyzję jutro. Tonny jest bliski zawieszenia i jako trener muszę brać to pod uwagę. Uważam, że patrząc na rywala w przyszłym tygodniu, rzeczywiście może nie zagrać teraz - mówi Gio.
Komentarze (0)