Péter Pétursson w przeszłości grał dla Feyenoordu. Islandczyk utrzymuje kontakt z ludźmi ze swojego byłego klubu i swego czasu proponował im napastników. Na łamach Algemeen Dagblad przyznał, że zasugerował Feyenoordowi trzy nazwiska.
- Jeszcze kilka lat temu rozmawiałem z Mario Beenem, Stanleyem Brardem i Sjaakem Troostem - mówi Péterusson. - Wtedy podsunąłem, kto mógłby poradzić sobie w Feyenoordzie. A byli to Alfred Finnbógason i Jóhann Berg Gudmundsson a także Kolbeinn Sigthórsson - przypomina Islandczyk. - Sigthórsson jako 15-latek był nawet na testach w Feyenoordzie, ale nic z tego nie wyszło - dodaje.
Pétursson jest rozczarowany, że żadna z jego wskazówek nie została przyjęta, ale nie zraża się tym. - Jeżeli Feyenoord będzie potrzebował informacji o dobrych islandzkich piłkarzach, zawsze mogą do mnie zadzwonić - zakończył.
Komentarze (0)