Feyenoord wciąż czeka na swoją pierwszą wygraną w nowym sezonie, a klub zawdzięcza to przede wszystkim obronie. Fatalnemu duetowi Eric Botteghin i Jan-Arie van der Heijden. To oni sprawiają, że defensywa jest dziurawa jak ser szwajcarski.
- Główny problem to ogólnie obrona. To, co Feyenoord pokazał przeciwko FC Utrecht w tej linii, jest parodią najlepszego sportu - dziennikarz sportowy Dennis van Bergen pisze w imieniu Algemeen Dagblad.
- Eric Botteghin i Jan-Arie van der Heijden tego dnia zrobili niemal wszystko, co można zrobić źle. Są powolni, nieostrożni, rywal robi co chce - dodaje.
- Widok Van der Heijdena w szczególności jest bolesny - kontynuuje. - Z FC Utrecht pokazał, jak nie należy bronić. Jest to również widoczne u 37 500 widzów, którzy towarzyszyli jego wszystkim kontaktom z piłką cynicznym wsparciem - dodaje van Bergen.
Van der Heijden został zastąpiony po 45 minutach. - Jest prawdopodobne, że Van der Heijden, który po przerwie został zastąpiony przez debiutanta Edgara Ié, zagrał swój ostatni mecz w Feyenoordzie - ocenia dziennikarz.
Komentarze (0)