SC Heerenveen

Eredivisie
Abe Lenstra Stadion

Nie

11.01

12:15

FC Twente

Eredivisie
De Kuip

Nie

21.12

14:30

1:1

117 LAT FEYENOORDU ROTTERDAM

19.07.2025 08:49; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: Własne

Dziś mija dokładnie 117 lat od dnia, w którym w kawiarni De Vereeniging narodziła się idea, która przerodziła się w jeden z najbardziej ikonicznych klubów piłkarskich w historii Holandii – Feyenoord. 19 lipca 1908 roku czterech młodych mieszkańców Rotterdamu, pełnych pasji i miłości do futbolu, założyło klub, który początkowo nosił nazwę Wilhelmina.

To, co zaczęło się jako skromna inicjatywa na południu Rotterdamu, przekształciło się z czasem w symbol narodowej dumy i klub o międzynarodowej renomie. W pierwszych latach swojego istnienia klub kilkukrotnie zmieniał nazwę i barwy, jednak 15 lipca 1912 roku przyjął oficjalnie nazwę Rotterdamsche Voetbal Vereeniging Feijenoord.

Od tego momentu nieodłącznym elementem tożsamości klubu stały się czerwono-biała koszulka, czarne spodenki oraz getry z czerwono-białym pasem – barwy, które w kolejnych dekadach były świadkami największych sukcesów w historii holenderskiego futbolu.

Od robotniczego klubu do mistrza kraju

Mimo że Feyenoord w swojej historii dwukrotnie zmieniał lokalizację, zawsze pozostał wierny południowej części Rotterdamu – miejscu, które ukształtowało charakter i tożsamość klubu. W czasach, gdy holenderską piłką dominowały tak zwane „kluby dżentelmenów”, Feyenoord jako klub robotniczy przebił się na szczyt, reprezentując prostych ludzi i ich ambicje.

W 1924 roku, zaledwie szesnaście lat po założeniu i już w trzecim sezonie gry w najwyższej klasie rozgrywkowej, Feyenoord sięgnął po swoje pierwsze mistrzostwo Holandii. Był to punkt zwrotny w historii klubu. Wraz z sukcesami zaczęła rosnąć też baza kibiców.

Feyenoord szybko stał się nie tylko Dumą Południa, ale i klubem całego narodu – symbolem ludu. Ten status umocniło otwarcie De Kuip w 1937 roku. Obiekt ten pozostaje do dziś sercem klubu i duchowym domem Het Legioen – jednej z najwierniejszych grup kibicowskich w Europie.

Historyczne triumfy w kraju i za granicą

Prawdziwy międzynarodowy przełom nastąpił w 1970 roku. Pod wodzą trenera Ernsta Happela i z takimi piłkarzami jak Willem van Hanegem, Rinus Israël, Coen Moulijn i Ove Kindvall, Feyenoord jako pierwszy holenderski klub zdobył Puchar Europy (dzisiejsza Liga Mistrzów). Zwycięski gol Kindvalla przeciwko Celtikowi, zdobyty na rozgrzanym emocjami  San Siro w Mediolanie, na zawsze zapisał się w zbiorowej pamięci kibiców.

W tym samym roku Feyenoord sięgnął również po Puchar Interkontynentalny, pokonując argentyńskie Estudiantes – osiągnięcie, które do dziś pozostaje ewenementem w holenderskim futbolu. Kolejne europejskie sukcesy przyszły w 1974 i 2002 roku, kiedy to klub dwukrotnie wygrał Puchar UEFA – ten drugi triumf pozostaje do dziś ostatnim europejskim trofeum zdobytym przez holenderski zespół.

Na krajowym podwórku Feyenoord wywalczył dotychczas szesnaście tytułów mistrza Holandii, czternaście Pucharów Holandii oraz cztery Superpuchary Holandii.

PELNA HISTORIA KLUBU 

Komentarze (0)

Wyniki 17. kolejka

Gospodarz

Gość

Heracles Almelo

0 - 3

SC Heerenveen

Excelsior Rotterdam

2 - 1

PEC Zwolle

NEC Nijmegen

2 - 2

Ajax Amsterdam

NAC Breda

0 - 1

SC Telstar

FC Utrecht

1 - 2

PSV Eindhoven

Feyenoord Rotterdam

1 - 1

FC Twente

Go Ahead Eagles

1 - 1

FC Groningen

FC Volendam

0 - 1

Sparta Rotterdam

Fortuna Sittard

4 - 3

AZ Alkmaar

Zdjęcie Tygodnia

21-27 grudnia

Feyenoord remisem 1:1 z FC Twente zakończył pierwszą część sezonu, co pozostawia wiele do życzenia.

Video

Feyenoord 6-1 PEC Zwolle

Ayase Ueda robi w Feyenoordzie furorę. Japoński napastnik w sobotni wieczór bez najmniejszych trudności znajdował drogę do bramki rywala.

Live chat

Gość

hahaaaaaa i van hooijdonk potwierdza to co mówiłem już 2 miechy temu. Za dużo go tam chwalą za nic. To od razu mi się wydawało podejrzane.

Gość

Depay z pucharem Brazylii

DamianM

atalanta wygrała ulala

Gość

Lyon sie meczy z 6 ligowcem - bedzie znowu kompromitacja.

DamianM

' To, że dostrzegasz pozytywny rozwój, którego prawie nikt inny nie widzi, jest więcej niż niepokojące. Kto się obudzi w Feyenoordzie? ' Widzicie nie ma już kibica, co tego nie widzi. Inny świat. Planeta. Mami wszystkich.

Gość

On jest jak ten gość co chce ci wcisnąć jakieś garnki których nie potrzebujesz i ci pięknie opowiada o nich - van Persie tak samo opowiada o ujowym meczu i wyniku żebyś to odebrał nie jako coś brzydkiego tylko "część procesu" czy "planu" - i żebyś sobie wyobraził że zaraz "będzie lepiej" - podczas gdy przychodzi kolejny mecz i jest coraz gorzej, mniej kontroli, więcej chaosu i gorszy wynik. Tak to z nim wygląda.

DamianM

Za fr12: Zaczynam coraz bardziej wątpić, czy van Persie ma w ogóle poukładane w głowie. To tak, jakby co tydzień oglądał zupełnie inny mecz niż my. Miałem o nim naprawdę dobre zdanie, ale teraz myślę, że jest gotowy na pobyt w szpitalu psychiatrycznym.

DamianM

No nie ma opcji. To typ człowieka, który za chu się nie prz zna. Ego w kosmos, wszystko wie, on jest właściwą osobą. Kropka

Gość

"Z kolei w ostatnich tygodniach, mimo gorszych wyników, mieliśmy sporo naprawdę dobrych momentów." - te dobre momenty to gdy był koniec meczu :D bo nie trzeba było patrzeć na ten pierdolnik organizacyjny.

"To punkt, który smakuje jak zwycięstwo – nawet jeśli brzmi to dziwnie" - hahahhaha to nie brzmi dziwnie tylko jak gadka gościa, którzy został jebnięty przez tira i leży sparaliżowany i mówi "przynajmniej mogę oddychać i oczy owtorzyć, jest nieźle - to jak zwycięstwo" :-D

Nie ma takiej opcji że on się kiedykolwik przyzna do błędu. Będzie szedł w zaparte i chwytał się incydentów w meczu i budował narracje w oparciu o nią jako całej połowy.

Czysty propagandysta i dyplomata. Co on robi w piłce?

Gość

Ostatni turniej wybrzeże kości słoniowej ledwo wyszli z grupy a potem nagle wygrali turniej.

DamianM

mi to z eurosportem się kojarzy. Klimat był

Gość

Chyba nikt.

DamianM

ktoś w Polsce transmituje, wiecie coś?

Gość

Zaraz Maroko rozpoczyna walkę z Komornikami.

DamianM

Wielka Viola. Teraz już pójdzie

Gość

5-1

Gość

4-0

Gość

3-0 do przerwy

Gość

Fiora 2-0 - to jest ten dzień :D

Gość

Sittaaaaaaaaaaard 4-3 :D

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.