Burmistrz Rotterdamu Ahmed Aboutaleb nie wyklucza wcześniejszego powrotu Eredivisie. Jednak polityk uważa, że najpierw muszą zostać spełnione wszystkie warunki.
- Może tak być, jeśli zorganizujesz to w określony sposób - mówi Aboutaleb. - Nie byłoby łatwo, ale wykonalne. Chodzi przede wszystkim o grę bez kibiców - dodaje Aboutaleb.
- A gra bez kibiców oznaczałaby, że fani musieliby zostać w domu i żeby się w w tym czasie nie odwiedzali nawzajem. Nikt nie chce, żeby nagle zainteresowani oglądali mecze w kawiarniach - przestrzega burmistrz.
Aboutaleb widzi, że inne ligi wracają do życia, ale według niego nie jest to porównywalne. - W różnych krajach stosowane są różne standardy medyczne. Dla przykładu w krajach skandynawskich mają bardziej relaksacyjne podejście do sytuacji, restauracje nawet nie były zamknięte - podsumował.
Komentarze (0)