Od kilku dni w mediach holenderskich pisało się o tym, że osoby związane z Feyenoord City, czyli odpowiadające za budowę nowego stadionu, regularnie są zastraszane. Ale prawdziwą bombę wywołał dzisiejszy artykuł gazety AD, który mówi, że główni inwestorzy planują wycofanie się z projektu. Boją się o bezpieczeństwo swoich rodzin i firm.
Kredytodawcy domagają się, aby rząd podjął zdecydowane działania na przestrzeni kolejnych dni, żeby sytuacja się nie pogorszyła. Jeżeli nic się nie zmieni, inwestorzy zrezygnują przestaną wspierać projekt. - Przestępcze zachowania. To się musi skończyć, powiedzieliśmy o tym burmistrzowi. W przeciwnym razie nasza inwestycja nie będzie kontynuowana. Jeżeli jednak coś się zmieni, jest to do uratowania - mówi anonimowo jeden z inwestorów.
W przypadku wycofania się głównych inwestorów, projekt Feyenoord City, a konkretnie plany nowego stadionu całkowicie by się posypały.
Komentarze (1)
zolwik
heheh