Dick Advocaat od jakiegoś czasu jest w sporze z zarządem Feyenoordu. Były trener domaga się premii, zaś klub ma inne zdanie.
Spór między obiema stronami powstał, gdy Advocaat stwierdził, że należą mu się pieniądze za awans do europejskich pucharów. Zarząd Feyenoordu nie uważa jednak, że nowa Liga Konferencji UEFA pod to podlega, bo przy podpisywaniu kontraktu, tych rozgrywek wtedy jeszcze nie było.
- Istnieje różnica zdań między Feyenoordem a mną. W tym tygodniu zobaczymy, w którą stronę to pójdzie. Czy mam dobrego prawnika? Tak, bez wątpienia - powiedział Advocaat.
Pomimo sporu, Advocaat dobrze wspomina pracę w Rotterdamie. - To świetny klub, zawsze to powtarzam. Pracowałem tam z dużą przyjemnością.
Komentarze (0)