Dick Advocaat znów zszokował. Tym razem nie pretensjami do zawodników, chociaż ci skompromitowali się w Klasyku. Tym razem trener łagodnie oceniał sytuację i nie miał pretensji do zawodników.
- Myślę, że zespół zareagował na porażkę z ADO. W pierwszej połowie nie byliśmy gorsi od Ajaksu. Mieliśmy lepsze szanse - odnosił się do sytuacji Teixeiry. - Jeżeli nie wykorzystujesz takich okazji, a to zdarza się u nas często, to trudno o korzystny wynik. Potem ten samobój, niewykorzystany rzut karny...Uważam, że zespół starał się bardzo o korzystny rezultat.
Ale efekt końcowy jest taki, że padły dwie bramki samobójcze, a Kudus ustalił wynik, wykorzystując błąd Fera. - To nie pierwszy raz, gdy tracimy piłkę, ale szybki rywal zamienia to na gola. Pracowali naprawdę ciężko, nie mogę się na nich gniewać. ADO okey, było tragicznie, ale dziś dali z siebie wszystko. Ajax miał furę szczęścia z tymi golami - zszokował Advocaat na konferencji.
Komentarze (2)
Norbi
Inna rzeczywistość jak widać
zolwik
starosc nie radosc...oderwany od rzeczywistości