Przed kilkoma dniami w akademii doszło w akademii do sporu pomiędzy dwoma zawodnikami. Bohaterami incydentu są Crysencio Summerville i Mats Knoester. Ten pierwszy tak się zirytował, że do szatni zawołał swoich braci, którzy chcieli pomóc bratu i jakby nigdy nic, weszli do szatni. Wszyscy w klubie są w szoku, ale klub póki co wciąż nie skomentował sprawy. Ta nie została jednak wciąż rozwiązana.
Póki co jednak Summerville został zawieszony do odwołania, a klub opublikuje komunikat dopiero po rozmowie ze wszystkimi zaangażowanymi osobami i znalezieniu odpowiedniego rozwiązania, informuje RTV Rijnmond. Fakt, że to rozwiązanie nie zostało jeszcze znalezione w tydzień po incydencie, wskazuje, że jest to trudny orzech do zgryzienia dla Feyenoordu. Oczekuje się, że większa przejrzystość nastąpi dopiero po nadchodzącym weekendzie.
Według Voetbal International, Mats Knoester jest tak zdenerwowany po incydencie z kolegą z drużyny, że poważnie rozważa rozwiązanie kontraktu. Dodatkową komplikacją jest fakt, że Feyenoord niedawno rozstał się z szefem szkolenia Richardem Grootscholtenem. Nominalnie to on zajmowałby się również tą sprawą, ale ta funkcja jest wciąż pusta.
W klubie muszą zatem podjąć ważną decyzję. Z jednej strony nie można akceptować takiego zachowania, z drugiej, Summerville to przecież jedna z największych nadziei akademii, która za kilka lat ma zostać sprzedana za duże pieniądze...
Komentarze (0)