Rynek transferowy wkrótce się otworzy i Glenna Bijla, obrońcę FC Emmen, czeka transfer do innego klubu. Pytanie brzmi, czy obrońca zostaje w Holandii, czy wyjedzie granicę: kluby z Francji (Ligue 1), Niemiec (środek Bundesligi i czołówka drugiej Bundesligi), Anglii (Championship) i Włoch (Serie A) już wykazały zainteresowanie.
Obrońca chciałby wyjechać za granicę, ale gent Mesut Eslik zaznacza jednak, że jego klient chętnie zostanie też w kraju. - Teraz, gdy nie ma już futbolu, kluby mogą patrzeć jeszcze bardziej na dane podczas scoutingu danego zawodnika. A to na pewno plus dla Glenna, ponieważ w Holandii jest w czołówce wielu statystyk. To pokazuje, że Glenn jest gotowy na kolejny krok w karierze - mówi agent.
- Nie musi to być zagranica, chociaż jest bardziej atrakcyjna finansowo. Opracowaliśmy dla niego plan kariery i przejście do czołowego holenderskiego klubu również byłoby odpowiednie. W Ajaksie może byłoby ciężej, ale PSV, Feyenoord i AZ mogą być świetnymi opcjami dla Glenna. Ale nikt się jeszcze do mnie nie zgłosił - podsumował Eslik.
Komentarze (0)