AGOVV Apeldoorn w sobotę rozegrało ostatni mecz w swojej historii. We wtorek klub z Jupiler League zbankrutował. Na dzisiaj zaplanowana była sprawa dotycząca upadłości klubu, ale nie pojawili się na niej przedstawiciele drugoligowca. Nie było żadnego planu ratunkowego, a zatem AGOVV znika z piłkarskiej mapy.
Komentarze (3)
Jakub
Cóż szkoda, tyle można napisać, trochę nazwisk dobrych się tam przewinęło ostatnio np: Klaas-Jan Huntelaar, Nacer Chadli i Dries Mertens
mefius1
to się nie mieści w pale - za trochę ponad miesiąć klub obchodziłby 90-lecie istnienia...
Norbi
Szkoda, że kolejny klub znika, bo to psuje zarówno rozgrywki ligowe jak i piłkę w tym przypadku w NL, choć na naszym PL podwórku też tak jest, nie wymieniając, gdzie indziej.
Przynajmniej historia AGOVV skończyła się na Feye - coś w tym jest, można rzec.