Niewiarygodne, ale prawdziwe: transfer Dávida Hancko do Al-Nassr jednak nie dojdzie do skutku. Choć po wcześniejszych komplikacjach wydawało się, że wszystkie kwestie zostały wyjaśnione i sprawa jest już przesądzona, ostatecznie doszło do nieoczekiwanego zwrotu akcji.
Jak informuje dziennikarz Rijnmond, Dennis Kranenburg, w negocjacjach pojawiła się nowa przeszkoda, która zniweczyła całą transakcję. Zawodnik nie wziął nawet udziału w Dniu Otwartym, ponieważ otrzymał pozwolenie na wyjazd do Arabii Saudyjskiej. Tymczasem teraz, Słowak wraca do Feyenoordu i jeszcze dzisiaj wznowi treningi na zgrupowaniu w Niemczech.
AKTUALIZACJA: FEYENOORD REAGUJE, HOLENDRZY WŚCIEKLI NA SAUDYJCZYKÓW
- To, w jaki sposób ludzie z Al-Nassr potraktowali Davida, jest po prostu skandaliczne – stwierdził Raymond Salomon, rzecznik zarządu rotterdamskiego klubu. - Zawodnik miał już wszystko ustalone zarówno z Al-Nassr, jak i z Feyenoordem. Klub zaprosił go nawet na zgrupowanie, a nagle informuje go, że nie jest tam mile widziany. To skandaliczne zachowanie - dodał rzecznik w rozmowie z AD.nl.
Voetbal International dodaje, że piłkarz został zaproszony na wspomniane zgrupowanie, a po przylocie nie wpuszczono go nawet do hotelu, gdzie są zawodnicy Al-Nassr. On sam czekał pobliskim hotelu, by wyjaśnić sytuację. Aż do dzisiaj...W aktualizacji od VI czytamy jeszcze, że umowy były już podpisane, a sam Hancko zdał nawet wynajmowane mieszkanie w Holandii.
Komentarze (0)