Ronald Alberg swego czasu nie przekonał do siebie włodarzy AZ Alkmaar i nie zaoferowano mu kontraktu. Teraz młokos doskonale spisuje się w Excelsiorze. Feyenoord już zapowiedział, że utalentowany pomocnik jest monitorowany. Nie jest jednak pewne, czy w przyszłym sezonie zagra on na De Kuip.
- Nigdy nie mów nigdy, ale nie rozmawiałem z Feyenoordem - twierdzi Alberg w wypowiedzi dla Voetbal International. - Chcę w końcu trafić do wielkiego klubu, a takim jest Feyenoord, jak i też PSV i Ajax. Ciężko pracuję, by zrobić taki krok. Byłoby świetnie. A potem do Realu Madryt, to mój wielki sen - przyznaje.
Czy to jest realne? - Każdy ma prawo do swoich marzeń. Proste: iść do przodu, grać dobrze w każdym tygodniu i pomóc chłopakom utrzymać się w Eredivise. Na razie cieszę się, że w wieku 21 lat wystąpiłem w tym sezonie we wszystkich 26 meczach - podsumował Holender.
Komentarze (0)