Harmeet Singh w czwartek oficjalnie podpisał kontrakt z Feyenoordem. To był szczególny moment dla pomocnika, który trafił do Rotterdamu pełen ambicji. - Czuję się naprawdę dobrze z bycia piłkarzem Feyenoordu, byłem naprawdę gotowy na ten krok - mówi Singh.
- Feyenoord to wielki klub, gdzie grali tak znakomici zawodnicy jak Dirk Kuyt, Robin van Persie i Roy Makaay. Mam nadzieję, że pomogę Feyenoordowi powtórzyć wynik z poprzedniego sezonu. Dodatkowo nie mogę się doczekać gry w Lidze Mistrzów, która jest dla mnie nowym doświadczeniem - przyznaje. Od teraz do dyspozycji sztabu będzie uzdolniony technicznie zawodnik, który lubi przeprowadzać ofensywne akcje.
- Lubię tak pracować, a tym samym wypracowywać okazje dla kolegów. A ponadto od czasu do czasu również szukam bramek. Kocham piłkę, mam mentalność, dzięki której za wszelką cenę chcę wygrać każdy mecz, w którym gram - oświadcza Norweg. Singh w czwartek rano spotkał się po raz pierwszy ze swoimi nowymi kolegami. W piątek ma nadzieję już z nimi trenować. W następnym tygodniu wraz z zespołem uda się na obóz szkoleniowy do Ermelo.
- Cieszę się, że mogę dołączyć w trakcie przygotowań, bo mam czas na poznanie zespołu - twierdzi. - Obóz treningowy to świetna okazja, aby dowiedzieć się w jaki sposób zespół chce grać i pokazać, co mam do zaoferowania - kontynuuje reprezentant Norwegii. Według Singha, logiczne jest, że będzie potrzebował trochę czasu na przystosowanie się do Feyenoordu i stylu gry.
- Muszę być cierpliwy, ale z drugiej strony, nie jestem tu jako turysta. Jestem ambitny i chcę pokazać, co potrafię. Mam nadzieję, że wkrótce uda mi się wywalczyć miejsce w zespole.
Komentarze (2)
Norbi
Ciekawy perspektywiczny Skandynawianin. Teraz pozostaje Singh pokazać to co potrafisz na boisku, żeby wszystkim w Eredivisie szczęki opadły.
A tak ogólnie zaczyna mi się to podobać, bo jest ciekawa drużyna i oby w miarę szybko się zgrała przed LM i liga. Także powodzenia Harmeet.
Obiektywny
Mądrze chłop gada, powodzenia.