Patro Eisden Maasmechelen pozyskał nowego zawodnika. Kontrakt z belgijskim klubem podpisał 20-letni Amir Rais, który do niedawna występował w drużynie U21 Feyenoordu. Dla młodego pomocnika to szansa na nowy początek pod okiem trenera Stijna Stijnena.
Rais był przez dłuższy czas podstawowym zawodnikiem młodzieżowego zespołu z Rotterdamu, a w marcu miał okazję trenować z pierwszą drużyną. Jednak w połowie kwietnia niespodziewanie zniknął z kadry. Jak podają niderlandzkie media, powodem był incydent — bójka z jednym z kolegów z zespołu.
W wyniku tego zdarzenia klub zdecydował się nie przedłużać wygasającego kontraktu, mimo wcześniejszych planów kontynuowania współpracy. Nowy trener Raisa nie widzi jednak przeszkód, by dać mu drugą szansę.
– Amir był dostępny z powodu okoliczności, jakie zaistniały – tłumaczy Stijnen. – Odbyliśmy szczerą rozmowę i szybko doszliśmy do wniosku, że incydent z Feyenoordu nie stanowi dla mnie przeszkody. Chodziło o bójkę z kolegą z drużyny, ale wyjaśnił mi, co się stało, i to mi wystarczyło. Temat zamknięty.
Szkoleniowiec Patro Eisden widzi w młodym Holendrze spory potencjał sportowy. – Skupiam się na jego piłkarskich atutach. Dostrzegamy w nim zawodnika, z którym chcemy pracować i którego będziemy rozwijać. Przyjmiemy go z otwartymi ramionami i wspólnie ciężko popracujemy nad jego rozwojem. Dzięki swojej technice i szybkości dobrze wpisuje się w nasz styl gry – podsumowuje Stijnen.
Komentarze (0)