Od czasu pożegnania się z Al-Nassr, Nordin Amrabat pozostaje bez klubu. Napastnik pojawił się w kilku programach telewizyjnych na przestrzeni ostatnich tygodni i prawe za każdym razem wspomina o Feyenoordzie i chęci przeprowadzki na De Kuip. W sobotę 34-letni Amrabat znów wysłał sygnał do Rotterdamu.
- Oczywiście, Feyenoord jest dla mnie opcją. Dlaczego miałby nie być? Jeżeli zadzwoniliby do mnie, nie odmówiłbym. Jestem fanem Arne Slota i sposobu, w jaki chce grać. Pieniądze również nie są już bardzo ważne - mówi brat Sofyana Amrabata, który grał w Feyenoordzie w sezonie 2017/2018.
- Są jakieś zapytania, ale jeszcze nie było klubów z Holandii. Jak już mówiłem, przede wszystkim interesuje mnie zagranica. Ale zobaczymy co się wydarzy.
Komentarze (0)