Go Ahead Eagles

Eredivisie
De Adelaarshorst

Nie

09.11

20:00

VfB Stuttgart

Liga Europy
MHP Arena

Czw

06.11

21:00

2:0

Anis Hadj Moussa: Nie robię sztuczek tylko po to, żeby je zrobić

31.05.2025 12:11; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: FR12.nl

Anis Hadj Moussa zaimponował kibicom Feyenoordu w minionym sezonie. 23-letni skrzydłowy wielokrotnie zwracał na siebie uwagę efektownymi dryblingami i technicznymi popisami. W rozmowie z magazynem ELF Voetbal wspomina swoje dzieciństwo we Francji, podkreśla rolę rodziny w swojej piłkarskiej drodze oraz opowiada, dlaczego zdecydował się na transfer do Feyenoordu.

Dzieciństwo na przedmieściach Paryża

Hadj Moussa urodził się w XX dzielnicy Paryża, w wielokulturowej okolicy Belleville. Wkrótce jednak jego rodzina przeprowadziła się do departamentu Seine-et-Marne, położonego na północny wschód od francuskiej stolicy. Tam, w miejscowości Émerainville, spędził większość swojego dzieciństwa.

– Wszyscy byliśmy tam zżyci, panowała świetna atmosfera. Cały czas się śmialiśmy i spędzaliśmy razem czas. Miałem naprawdę piękne dzieciństwo. Byłem zawsze na zewnątrz, biegałem po podwórkach i placach. Drzwi wszystkich domów były otwarte, każdy mógł wejść do sąsiada bez pukania. Ja też tak robiłem – wspomina z uśmiechem.

– Czasami wchodziłem do czyjegoś domu i pytałem: „Ciociu, gdzie jest Ali? Chcę z nim iść pograć w piłkę”. W naszej dzielnicy mieszkało wielu ludzi pochodzenia afrykańskiego – Marokańczycy, Malijczycy, Senegalczycy, Iworyjczycy. Graliśmy wszędzie: na ulicy, na boiskach, między blokami. Właśnie tam narodził się mój styl gry. Do dziś utrzymuję kontakt z sześcioma, siedmioma kolegami z tamtego okresu. Często przyjeżdżają na moje mecze.

Ojciec – pierwszy trener i inspiracja

Ogromny wpływ na rozwój Hadj Mousy miał jego ojciec. – On też grał w piłkę, choć nigdy nie dotarł na wysoki poziom. Tak jak ja i mój dziadek był lewonożny. Uwielbiał dryblować, zupełnie jak ja – mówi.

– Często chodziliśmy razem na boisko. Cały czas ćwiczyliśmy dryblingi, zwody, sztuczki. Nawet jeśli nikt nie stał naprzeciwko mnie, i tak trenowałem – na przykład ruch nożycowy albo „fake shot”, czyli udawany strzał. Po prostu kochałem technikę.

Zapytany o swoją ulubioną sztuczkę, odpowiada bez wahania: – Zdecydowanie udawany strzał. Udaję, że zaraz uderzę piłkę, a w tym czasie przeciwnik się zatrzymuje. Wtedy mogę go łatwo minąć. Lubię efektowne zagrania, ale wykonuję je tylko wtedy, gdy naprawdę mają sens. Muszą mieć konkretny cel – na przykład stworzenie sytuacji bramkowej. Nigdy nie robię sztuczek tylko dla samego popisu. To musi się opłacać.

Pierwsze kroki w piłce

Swoją piłkarską przygodę rozpoczął w wieku czterech lat w Paris FC. – W tamtym czasie klub nie był jeszcze drugą siłą w Paryżu, jak dziś. Byłem bardzo mały, ale już wtedy marzyłem o wielkiej piłce – mówi.

Po przeprowadzce do Seine-et-Marne trafił w szeregi US Torcy – znanego ośrodka szkoleniowego z regionu Île-de-France. – Najpierw dojeżdżałem tam pociągiem, później zamieszkaliśmy bliżej i mogłem jeździć autobusem albo samochodem – opowiada.

Wkrótce jednak skusiła go propozycja z FC Montfermeil, dynamicznie rozwijającego się klubu z przedmieść. – Mój przyjaciel już tam grał i zachęcił mnie, żebym spróbował. Klub był w fazie wzrostu. Kiedy poinformowałem w Torcy, że odchodzę, trener powiedział mi: „Jeśli opuścisz Torcy, nigdy nie zostaniesz profesjonalnym piłkarzem”. Te słowa zabolały, zwłaszcza że mój ojciec wtedy przy mnie stał.

 

Komentarze (0)

Wyniki 12. kolejka

Gospodarz

Gość

FC Twente

? - ?

SC Telstar

Excelsior Rotterdam

? - ?

Heracles Almelo

FC Volendam

? - ?

NAC Breda

Fortuna Sittard

? - ?

SC Heerenveen

PEC Zwolle

? - ?

Sparta Rotterdam

FC Utrecht

? - ?

Ajax Amsterdam

NEC Nijmegen

? - ?

FC Groningen

AZ Alkmaar

? - ?

PSV Eindhoven

Go Ahead Eagles

? - ?

Feyenoord Rotterdam

Zdjęcie Tygodnia

1-9 listopada

Feyenoord Rotterdam pokonał na własnym stadionie FC Volendam 3-1, chociaż sam wynik jest zdecydowanie za niski, jeżeli przypomnimy, ile sytuacji bramkowych Stadionowi sobie wypracowali.

Video

Feyenoord 3-1 FC Volendam

W zwycięskim meczu z FC Volendam, Ayase Ueda wpisał się dwukrotnie na listę strzelców.

Live chat

Gość

Nie miał prawa odpaść z fenerbahce, i przegrać z bragą i aston villą to poprostu jest kompromitacja. Taktyczne i trenerskie zero.

Gość

van persie po sezonie oby won. Nie chce oglądać kolejnego sezonu w pucharach przegranego w tak kompromitujący sposób po kompletnej bezradności piłkarskiej.

Norbi

jaga remis przynajmniej tyle

Norbi

teraz gae, a to nie będzie łatwy mecz.

DamianM

Lech loooooool

Gość

poznańskie przegrywy to samo haha

Norbi

I pisałem, że mecz trwa 90 minut. Lech 3-2

Gość

ooooo robin van przeeeeeegryf!
ooooo robin van przeeeeeegryf!
ooooo robin van przeeeeeegryf!
ooooo robin van przeeeeeegryf!

Norbi

niemiec puścił niemcom mecz :P

Gość

Robin van Przegryw.

Gość

no i się zesrało

Norbi

2-0 auwiderzein

Van den Graaf

i po zawodach .....

Norbi

Jak się nie strzela to nie ma efektów... a z tym jest problem od wielu sezonów....

Gość

Mówiłem "śmierdzi bragą" i miałem rację. Z van Persim pucharów nie zwojujemy jest za cienki.

Van den Graaf

Van Persie nie potrafi grać w Europie .. kolejny mecz to samo ....

Norbi

wynik nie adekwantny do tego co na boisku...

Van den Graaf

to samo co z Bragą ....

Norbi

żeście wykrakali

Norbi

To niech Robin wchodzi... :P

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.