Samuel Armenteros szanuje decyzję Ronalda Koemana, który zakończy pracę jako trener Feyenoordu, po tym sezonie. Zawodnicy zostali poinformowani o rychłym odejściu Koemana. - To był szok, ale to jego wybór - powiedział Armenteros, po czym dodał - Życzę mu powodzenia.
Szwed, który w tym sezonie jest wypożyczony z Anderlechtu, zrobił w krótkim czasie dobre wrażenie na trenerze Feyenoordu. - On naprawdę mnie lubi. To jest osobowość i ja go szanuję - podsumował napastnik Portowców.
Komentarze (0)