Leroy Fer przedłużył kontrakt z Feyenoordem. Sprawia to satysfakcję dyrektorowi technicznej Frankowi Arnesenowi. - To był długi taniec. Nie możemy zapominać, że mamy kryzys. Musimy to wziąć pod uwagę, ale rozumiem również stanowisko piłkarzy w obecnych czasach. Trochę negocjacje zajęły, ale mogę powiedzieć, że były przyjemne – mówi dyrektor.
- Ostatecznie każdy jest zadowolony. Przez ostatnie miesiące minionego sezonu był tylko lepszy i coraz ważniejszy dla nas. Doskonale, że przedłużył kontrakt o dwa lata. Pełni bardzo ważną rolę. Dlatego Dick Advocaat i ja byliśmy bardzo zdeterminowani, żeby go zatrzymać – podsumował Arnesen.
Komentarze (0)