Fredrik Aursnes strzelił pierwszą bramkę dla Feyenoordu. W wygranym 2-3 meczu z SC Cambuur dał drużynie prowadzenie na krótko przed upływem połowy spotkania. - To był miły moment - powiedział Aursnes po meczu. - Otrzymałem dobre podanie od Guusa i to miłe uczucie strzelić swoją pierwszą bramkę.
- Zaczęliśmy mecz trochę niechlujnie, ale wróciliśmy i z czasem było lepiej. Pokazaliśmy dobry mental.
Mimo prowadzenia, Ane Slot miał sporo uwag w przerwie. - Musieliśmy dłużej utrzymywać się przy piłce i być bardziej cierpliwi w ataku. W końcu to my stwarzaliśmy sobie więcej okazji bramkowych.
Sam Aursnes jest zawodnikiem Feyenoordu od kilku miesięcy i po raz piąty wyszedł w podstawowym składzie. - Dobrze się tutaj czuję. Dużo się nauczyłem i poznałem chłopaków. Zaczynam się czuć coraz bardziej jak w domu. Mam nadzieję, że przede mną fajne czasy tutaj.
Komentarze (0)