Naoufal Bannis (18) podpisał we wtorek kontrakt z Feyenoordem do połowy 2023 roku. Utalentowany napastnik z przekonaniem patrzył w przyszłość.
Bannis, który rozpoczął sezon w składzie Feyenoordu U-21, zadebiutował w pierwszym zespole rotterdamskiego klubu w zeszłym roku w wieku 17 lat. Nie był jednak w stanie wywalczyć stałego miejsca w pierwszej drużynie.
- Oczywiście, że w bardzo młodym wieku został rzucony na głęboką wodę. Ale on się nie poddawał, walczył, żeby wrócić do zespołu, to świadczy o charakterze i wytrwałości. Pozostawał sobą, dawał z siebie 100% i jest teraz z powrotem w Feyenoordzie 1 z większym doświadczeniem i bagażem - powiedział Frank Arnesen, dyrektor techniczny Feyenoordu.
Bannis odwdzięczył się w tym sezonie za zaufanie, kiedy w meczu Eredivisie z FC Emmen zdobył zwycięską bramkę w ostatnich sekundach gry. - To był piękny moment. Mam nadzieję, że w tym sezonie będę częściej ważny dla Feyenoordu. Szczególnie ważne jest, aby każdego dnia być pozytywnie nastawionym. Mam teraz miejsce w zespole A i muszę to utrzymać.
- Zawsze wierzyłem w siebie. Piłka nożna to nie tylko dziewięćdziesiąt minut na boisku. To ciężka praca, odporność psychiczna, zwłaszcza, kiedy sprawy nie toczą się tak, jak by się chciało. Cieszę się, że moja cierpliwość i wytrwałość są nagradzane. Sukces w Feyenoordzie zawsze był moim marzeniem - podsumował Bannis.![]()
Komentarze (0)