Naoufal Bannis strzelił zwycięskiego gola w niedzielnym meczu z Atletico Madryt. Napastnik bardzo się cieszy, że mógł być ponownie tak ważny dla Feyenoordu.
- Emocje wzięły górę. Sam fakt, że gol padł w ostatniej chwili. Może nie był to najładniejszy gol, ale najważniejsze, że wpadło - powiedział Bannis dla ESPN.
Młody zawodnik zdaje sobie sprawę, że sezon rozpocznie jako rezerwowy. - Po prostu ciężko pracuję, aż nadejdzie moja chwila. Moja szansa nadejdzie na pewno - dodaje.
- Wiem, że mogę prezentować się lepiej. Jestem zwinnym napastnikiem i muszę to pokazywać częściej. Jestem zdania, że z czasem to przyjdzie.
Komentarze (0)