Timo Baumgartl latem został wypożyczony z PSV do Unionu Berlin. Środkowy obrońca przegrał w czwartek na De Kuip 3-1. Zawodnik był mocno rozczarowany ostatecznym rezultatem.
- Jeśli zobaczysz, jak zagraliśmy pierwsze dwadzieścia minut, to trzeba powiedzieć, że to nie był nasz plan. Kiedy grasz przeciwko Feyenoordowi, musisz przetrwać pierwsze dwadzieścia minut, a my tego nie zrobiliśmy - powiedział obrońca w rozmowie z ESPN.
- Kiedy w pewnym momencie przegrywasz już 2-0, wiesz, że będzie ciężko. Potem zdobyliśmy bramkę na 2-1 i mieliśmy szansę na 2-2, ale po następnej kontrze dostaliśmy 3-1 i było po wszystkim. Można powiedzieć, że mieliśmy szczęście, że nie straciliśmy więcej bramek.
Baumgartl zauważył, że Feyenoord stał się zupełnie inną drużyną na boisku. Rotterdamczycy prawie nie pozwolili na nic rywalowi i często decydują się na stosowanie wysokiego pressingu.
- Mają nowego trenera i inny sposób gry. Jest o wiele bardziej wybiegany styl i nie jest już tak defensywny. Wygląda to trochę jak gra pod wodzą Rogera Schmidta. Spisali się dobrze, a my musimy wyciągnąć wnioski z tego meczu.
Komentarze (0)