Zarówno wewnątrz Feyenoordu, jak i w jego otoczeniu coraz intensywniej analizowane są możliwe scenariusze związane z wygasającym kontraktem Quintena Timbera. W podcaście Dick voor Mekaar magazynu Voetbal International wyraźnie wybrzmiało nazwisko Stije Resinka jako potencjalnego następcy pomocnika, jeśli ten już zimą zdecydowałby się opuścić De Kuip.
Przyszłość Timbera wciąż pozostaje niejasna. Pomocnik nie osiągnął dotąd porozumienia z Feyenoordem w sprawie przedłużenia umowy, co oznacza realne ryzyko odejścia bez kwoty odstępnego latem przyszłego roku. W konsekwencji spekulacje transferowe osiągają coraz większą intensywność, a zbliżające się zimowe okno może okazać się momentem przełomowym. Dziennikarz i obserwator Feyenoordu Martijn Krabbendam nakreśla jeden z możliwych wariantów wydarzeń. – Załóżmy, że zimą zgłasza się klub po Timbera, a Feyenoord sprowadza Resinka z Groningen. Myślę, że właśnie nad takim scenariuszem teraz się tam zastanawiają.
Również Mario Been postrzega Resinka jako logiczną i przemyślaną opcję. Były piłkarz, a obecnie analityk, nie szczędzi pochwał pomocnikowi FC Groningen. – Widać w tym pomysł i konkretny plan, a ja uważam Resinka za znakomitego zawodnika. Na pewno bym się nad tym poważnie zastanowił. Być może za dziesięć milionów można też pozyskać Sano, który również jest bardzo dobrym piłkarzem.
Michel van Egmond dodaje jednak istotną uwagę, głośno zastanawiając się, czy Feyenoord – biorąc pod uwagę sytuację kontraktową Timbera – byłby jeszcze w stanie uzyskać za niego taką kwotę.
Na zakończenie Been zwraca uwagę na szerszy kontekst kadrowy zespołu z Rotterdamu. – Na początku sezonu wydawało nam się, że mamy zdecydowanie zbyt wielu pomocników, a za chwilę może się okazać, że nie będziemy mieli żadnych. Jeśli dostaniemy dziesięć milionów za Timbera i będziemy mogli sprowadzić Resinka, to zrobiłbym to absolutnie bez wahania.
Komentarze (0)