Steven Berghuis nieoczekiwanie usiadł na ławce w niedzielnym meczu z Utrechtem. Jak się okazało, była to kara za incydent z jego udziałem podczas jednego z treningów. Żadna ze stron po spotkaniu nie chciała mówić, co dokładnie się wydarzyło.
Jeden z gości w programie VTBL, Bart Nolles stwierdził, że wie, co się wydarzyło. Według niego Berghuis od pewnego czasu żyje w sprzeczności z Giovannim van Bronckhorstem i jego kolegami z drużyny.
- Berghuis z resztą drużyny, a więc także Van Bronckhorstem, nie jest po prostu w najlepszej relacji - powiedział Nolles w niedzielnym talk show. - I to podobno nie był pierwszy raz i miarka dla Gio się przebrała i ten powiedział: starczy - podsumował Nolles.
Komentarze (0)