Besiktas jest jednym z klubów, który przygląda się negocjacjom Leroya Fera z Feyenoordem. Wszyscy wiedzą, że Portowcy mają zdecydowanie mniej do zaoferowania i stąd do porozumienia jeszcze długa droga. Jeśli ostatecznie nic z tego nie wyjdzie, wtedy swoją propozycję może przedstawić właśnie Besiktas.
Turcy za to mają o wiele lepsze możliwości i Fer mógłby podpisać w Stambule trzyletni kontrakt, dzięki któremu zarobiłby dużo, dużo więcej, niż w Rotterdamie.
Komentarze (0)