Feyenoord Rotterdam na początek przygody z Ligą Europejską przegrał 2-0 z Sevillą. Portowcy nie mieli kompletnie nic do powiedzenia w tym spotkaniu. Gospodarze przez całe 90 minut kontrolowali spotkanie i w pełni zasłużenie zwyciężyli. Feyenoord stać było jedynie na strzał Toornstry z rzutu wolnego.
Mecz na pewno nie napawa optymizmem. Piłkarze z Rotterdamu ani przez chwilkę nie potrafili nawet rozegrać piłki. 2-0 wydaje się być najmniejszym wymiarem kary.
Komentarze (0)