Po ligowym meczu pomiędzy De Graafschap a Feyenoordem, na stadionie De Vijverberg doszło do bijatyki pomiędzy kibicami obu klubów - poinformowali gospodarze po przez oficjalną stronę. Jedna z osób pilnująca porządku, w skutek obrażeń trafiła do szpitala.
Według Josa Geerkena, zajmującego się sprawami ogólnymi w De Graafschap, to kibice Feyenoordu zostali sprowokowani. - Potem doszło do walki za trybuną. Na linii stanęło dziesięciu ochroniarzy, którzy bardzo dobrze wykonali swoją robotę - powiedział Geerken. Pracownicy firmy RJ Security zabezpieczającej mecz, otrzymali komplementy także od rzeczniczki miejscowej policji.
- Należy się im wielki komplement. Udało się utrzymać rozdzielonych kibiców i nie pozwolili na gorszy rozwój sytuacji - mówiła Gerke Nijland. - Żałujemy tego bardzo. Straszne, że miało to miejsce na naszym stadionie - powiedział z kolei dyrektor zarządzający Graafschap, Henk Bloemers.
Komentarze (3)
furtok13
to mi sie podoba
Norbi
Prowokatorzy, którzy sami potem dostają za swoje. Z czym oni chcieli do Feyenoorder wyskoczyć. Śmiech na sali, hahahaha
DamianM
Dostali w pipkę i musieli rozładować emocje hehe rolniki. Niech lepiej martwią się o klub, bo chyba pobili negatywny rekord