Justin Bijlow w ostatnich tygodniach zmagał się z niegroźną kontuzją. Ślad po niej prawie zanikł i niewykluczone, że bramkarz zagra już w następnym sparingu z FC Twente.
Wciąż oddzielnie trenuje Steven Berghuis i nie znamy jeszcze dokładnej daty powrotu kapitana do gry, informuje RTV Rijnmond.
Komentarze (0)