Podobnie jak w ubiegłym tygodniu przeciwko Vitesse, tak i we wczorajszy wieczór przeciwko De Graafschap (3-1) Bilal Basacikoglu pokazał się z bardzo dobrej strony po wejściu na boisko. Skrzydłowy w przerwie zmienił Simona Gustafsona i między innymi odegrał ważną rolę przy golu na 2-1, gdy asystował przy golu Eljero Elii. - Zawsze jest miło, gdy kibice skandują imię i nazwisko. Na De Kuip za wiele tego jeszcze nie doświadczyłem. Teraz to się stało, a to daje impuls - mówił po spotkaniu Turek.
Bilal już trzeci raz z rzędu pozytywnie zaznaczył swoją obecność po zameldowaniu się na placu gry. Przeciwko Cambuur Leeuwarden także zanotował ważną asystę, a tydzień temu przeciwko Vitesse ustalił wynik pojedynku. - Z De Graafschap mogłem zagrać 45 minut. Dla zmiennika, to fajna sprawa, gdy masz tyle czasu na pokazanie się. A jeśli jeszcze asystujesz, jest to fantastyczne - komentował dalej, który na zakończenie dodał: - Chcę podtrzymać obecną formę - podsumował.
Komentarze (0)