Feyenoord ponownie zdobył trzy punkty po łatwym zwycięstwie nad Fortuną Sittard. Portowcy zaaplikowali aż pięć bramek. Wygraną Feyenoordu skomentował obserwator klubu, Sinclair Bishop.
- Jeśli być szczerym, zwycięstwo mogło być jeszcze wyższe. Po 3-0 Fortuna nie miała już ochoty do gry - zauważa dziennikarz. Z pięciu bramek trzy padły z rzutu rożnego. Po meczu z FC Twente Arne Slot nadal krytykował fakt, że żaden rzut rożny nie spowodował niebezpieczeństwa.
- Miło jest widzieć, jak Feyenoord strzela trzy gole po rzutach rożnych. Ćwiczyli to i efekty od razu są - dodał.
Komentarze (0)