Feyenoord zamknął burzliwy tydzień efektowną wygraną 3-0 nad PEC Zwolle. Jedną z bramek zdobył napastnik Jean-Paul Boëtius.
Pojedynek z PEC na De Kuip został zdominowany głównie przez Ronalda Koemana, który wrócił po tym jak stracił ojca w tym tygodniu.
- To smutne, co się stało w zeszłym tygodniu, wpłynęło to też na drużynę - mówi Boëtius na stronie internetowej klubu.
- Trzymamy się bardzo blisko siebie i wspieramy się nawzajem. I można było to zobaczyć na boisku - odniósł się Holender do dominacji Feyenoordu we wczorajszym meczu.
- PEC Zwolle dopiero w dziewięćdziesiątej minucie oddało pierwszy strzał na naszą bramkę, co mówi wiele o tym, jak graliśmy dzisiaj. Jestem też szczęśliwy, że trener zwyciężył - dodał skrzydłowy.
Komentarze (0)