Redakcja portalu FR12.nl zadzwoniła do Jean-Paula Boëtiusa, który został zawieszony przez Feyenoord. Skrzydłowy odmówił wyjścia na krótki trening po meczu z Fenerbahce, który był przewidziany dla zawodników niewykorzystanych podczas tego spotkania.
- Takie zachowanie nie pasuje do mnie i taka sytuacja w ogóle nie powinna mieć miejsca - powiedział Holender, który potwierdził, że odmówił wyjścia na rozruch.
- Tak, to prawda, powiedziałem, że 'nie zamierzam tego zrobić' i tyle. Nic więcej nie powiedziałem. Niedługo potem zdałem sobie sprawę, że nie powinienem tak postępować, więc natychmiast przeprosiłem. Wiedziałem, że będą konsekwencje tego zachowania i po prostu je zaakceptowałem - dodał.
Komentarze (0)