Wskutek kontuzji Nicolaia Jorgensena, trener Giovanni van Bronckhorst zastosował zmiany i Jean-Paul Boëtius często grał jako napastnik. I chociaż takie rozwiązanie dobrze funkcjonowało, wychowanek liczy, że po powrocie Duńczyka, wróci na skrzydło.
- Pozycja napastnika nie jest moją ulubioną - mówi Boëtius. - Sztab o tym wie i nie jest to tajemnicą. Jeśli będę musiał tam grać, zamierzam dać z siebie wszystko i wywiązać się z zadań jak najlepiej. Kiedy Nicolai będzie gotowy do gry, ja znów wrócę do walki na lewym skrzydle - dodaje Jean-Paul.
Życzenie holenderskiego zawodnika szybko się spełni, bowiem FOX Sports już teraz potwierdza, że Jorgensen zagra w sobotę z PEC Zwolle.
Komentarze (0)