Od eliminacji przeciwko Newcastle w 2002 roku, Feyenoord do tej pory nie zdołał ani razu awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzów. W tym sezonie, Portowcy stoją przed nową szansą, a pierwszą przeszkodą jest dwumecz z tureckim Besiktasem.
- Daje Feyenoordowi szanse - powiedział Mariano Bombarda, zawodnik Feyenoordu w latach 2002/2004.
- Stracili kilku kluczowych zawodników, ale w zamian pozbyto się zadłużenia. Wsparcie kibiców może być ważnym czynnikiem w meczach przeciwko Besiktasowi. Nadal mam wiele szacunku dla fanów Feyenoordu. Kiedy z byłymi zawodnikami znów weszliśmy na murawę (przed meczem z Sociedad odbyło się spotkanie byłych klubowych bohaterów, red.), od razu poczuliśmy ciepło i uznanie z ich strony. Dlatego wciąż czuję, że Feyenoord to mój klub - oznajmił Hiszpan argentyńskiego pochodzenia.
Komentarze (0)