Feyenoord może już kierować swoją uwagę na nadchodzące spotkania z FCSB i Ajaksem. Dla Robina van Persiego dużym atutem był fakt, że w meczu z PEC Zwolle mógł stosunkowo wcześnie zdjąć z boiska kilku kluczowych zawodników, dając im cenną regenerację przed serią niezwykle istotnych starć.
– Pewność siebie buduje się wtedy, gdy możesz rozgrywać mecze – rozpoczął Gonçalo Borges z szerokim uśmiechem podczas pomeczowego spotkania z mediami. – Na treningach zawsze pracuję bardzo ciężko, żeby dostać swoją szansę, i dziś naprawdę czułem się świetnie. Miałem wrażenie, że często dostawałem piłkę i mogłem pokazać rzeczy, które wykonuję również na treningach. To fantastyczny wynik dla całej drużyny, ale myślę, że stać mnie jeszcze na więcej.
Portugalczyk podkreślił, że mimo dobrej dyspozycji przeciwko PEC Zwolle wciąż widzi u siebie przestrzeń do poprawy. – W młodzieżowych drużynach Porto zawsze grałem po lewej stronie, choć w pierwszym zespole zmieniało się to – występowałem zarówno na lewej, jak i na prawej flance. Jestem jednak po prostu szczęśliwy, kiedy mogę grać. Pozycja nie ma dla mnie aż takiego znaczenia. Na lewej stronie mam trochę więcej możliwości, ale tak naprawdę każda z tych ról mi odpowiada.
Borges nie ukrywał także, że seria porażek była trudna dla zespołu, ale – jak zaznaczył – nie zaburzyła koncentracji drużyny. – To nie było łatwe, gdy przegrywaliśmy kilka meczów z rzędu, ale szczerze mówiąc, ta drużyna jest niezwykle skupiona. Oczywiście, czasem coś pójdzie nie tak, jednak sezon jest długi, a naszym celem pozostaje mistrzostwo – kontynuował skrzydłowy. – Budujemy krok po kroku, każdy ma swoje obowiązki. W Feyenoordzie musisz zawsze dawać z siebie wszystko, ale nawet z porażek wyciągasz lekcje. W dwóch ostatnich spotkaniach widzieliście naszą reakcję i bardzo mnie to cieszy.
Na twarzy Portugalczyka ponownie pojawił się szeroki uśmiech, gdy opowiadał o Ayase Uedzie. – Na treningach często obserwuję jego grę i to, gdzie lubi dostawać piłkę. Dziś przyniosło mi to asystę. Jego czucie futbolu jest znakomite. Oglądałem nagrania jego ruchów, a to w naszej drużynie ma ogromne znaczenie. Dzięki temu robi dużo miejsca skrzydłowym, by mogli odważnie iść do przodu. Nie muszę nawet patrzeć, czy stoi tam, gdzie powinien – bo on zawsze tam jest.
Komentarze (0)