Jordan Bos ponownie zachwycił w barwach reprezentacji Australii. Lewy obrońca rozegrał znakomite spotkanie towarzyskie przeciwko Stanom Zjednoczonym, w którym – mimo porażki 1:2 – był zdecydowanie najjaśniejszą postacią zespołu.
Bos zdobył jedynego gola dla Socceroos i po końcowym gwizdku został wybrany Player of the Match.
Mecz rozegrano na Dick’s Sporting Goods Park w stanie Kolorado. W 19. minucie Bos otworzył wynik po efektownej indywidualnej akcji. Po wrzucie z autu na lewej stronie boiska minął kilku amerykańskich obrońców i zachowując pełen spokój, pokonał bramkarza gospodarzy precyzyjnym strzałem.
Z czasem inicjatywę przejęli jednak Amerykanie. Dwie bramki Haji’ego Wrighta – w 33. i 51. minucie – odwróciły losy meczu, a Socceroos ponieśli pierwszą porażkę od dwunastu spotkań pod wodzą selekcjonera Tony’ego Popovica.
Po przerwie australijski szkoleniowiec dokonał kilku zmian, jednak mimo prób ofensywnych jego drużyna nie zdołała doprowadzić do remisu.
Imponujące liczby Bosa
Bos spędził na boisku pełne 90 minut, notując bardzo solidne statystyki. Wyróżniał się precyzją podań (95% celnych), aktywnością na całej długości lewej flanki oraz skutecznością w defensywie – zaliczył dwa udane odbiory i dwie interwencje. Jego wszechstronny i energiczny występ został doceniony przez Australijską Federację Piłkarską, która przyznała mu nagrodę CommBank Player of the Match.
Komentarze (0)