SC Heerenveen

Eredivisie
Abe Lenstra Stadion

Nie

11.01

12:15

FC Twente

Eredivisie
De Kuip

Nie

21.12

14:30

1:1

Bos zachwycony wymarzonym początkiem w Feyenoordzie: To niewiarygodne, że mogę tu być

04.09.2025 14:13; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: FR12.nl

Jordan Bos tego lata przeniósł się do Feyenoordu i ma już za sobą pierwsze występy NA De Kuip. Australijski lewy obrońca opowiedział o swoim pochodzeniu, pierwszych wrażeniach w Rotterdamie oraz o ambicjach związanych z grą w Rotterdamie.

– Dorastałem w Australii. Mój ojciec pochodzi z Holandii, dorastał we wschodniej części kraju, w Twente. Co ciekawe, urodził się w Dordrecht, ale cała rodzina przeniosła się później do regionu Twente z powodów zawodowych. Moja mama również wychowała się w Australii, choć jej rodzice pochodzą z Włoch. Mam starszą siostrę i młodszego brata. Ten brat, podobnie jak ja, został piłkarzem i niedawno podpisał kontrakt z Mainz - mówi w wywiadzie dla magazynu Hand in Hand. 

Bos stawiał pierwsze kroki w piłce w Melbourne. – To właśnie tam rozpocząłem swoją przygodę w drużynach młodzieżowych i podpisałem pierwszy profesjonalny kontrakt. Już w debiutanckim sezonie udało nam się zdobyć mistrzostwo, a rok później powtórzyliśmy ten sukces. Dwa tytuły w pierwszych latach – to była znakomita inauguracja mojej kariery.

W 2023 roku zdecydował się na krok, o którym marzy wielu australijskich zawodników – przeprowadzkę do Europy i kontrakt z belgijskim KVC Westerlo. – Dla piłkarza z Australii gra w Europie to szczyt marzeń. Nasza liga nie stoi na tak wysokim poziomie jak te na Starym Kontynencie, dlatego naturalne było dla mnie, by spróbować swoich sił tutaj. Cieszę się, że pojawiła się okazja i byłem w stanie ją wykorzystać.

W Belgii zetknął się po raz pierwszy z europejskim futbolem. – W Westerlo graliśmy na stadionie ’t Kuipje – można powiedzieć, że to była pewna zapowiedź obecnych występów na De Kuip. Oczywiście Westerlo nie jest tak wielkim klubem jak Feyenoord, ale podobnie jak on ma charakter drużyny bliskiej ludziom, opartej na więzi z kibicami. Teraz możliwość gry na ogromnym i legendarnym de Kuip to dla mnie coś absolutnie wyjątkowego.

Przenosiny do Feyenoordu Bos traktuje jako spełnienie chłopięcych snów. – Kiedy byłem dzieckiem, często oglądałem holenderską piłkę. Cała nasza rodzina kibicowała Feyenoordowi. Dlatego dla bliskich to wielkie przeżycie, że mogę dziś zakładać tę koszulkę. Część rodziny wciąż mieszka w Rotterdamie, niektórzy zaledwie dziesięć minut drogi od stadionu. Razem z moją dziewczyną też już osiedliliśmy się w tym pięknym mieście. Jako mały chłopak chodziłem w koszulce Feyenoordu, a dziś naprawdę noszę ją na boisku. To niesamowite uczucie.

Jak sam podkreśla, wejście do nowego środowiska przebiegło bardzo gładko. – Przyjęcie było niezwykle ciepłe i serdeczne. Wszyscy okazali się bardzo pomocni, dzięki czemu łatwo było mi się zaaklimatyzować. Sztab szkoleniowy zadbał, bym szybko poczuł się częścią drużyny, a z kolegami z zespołu od razu złapałem dobry kontakt. To daje mi ogromny komfort.

Bos dołączył do krótkiej, ale znaczącej listy Australijczyków, którzy mieli okazję występować w pierwszym zespole Feyenoordu. – Wiem na pewno o Luke’u Wilkshire i Brettcie Emertonie, ale kto jeszcze...? – śmieje się. – Okazuje się, że byli tu także Brad Jones, Brett Holman, Dave Mitchell i Stephen Laybutt. Świadomość, że jestem siódmym Australijczykiem w historii klubu, napawa mnie dumą.

Ambicje w czerwono-białych barwach

Na koniec Bos mówi o swoich planach związanych z pobytem w Rotterdamie. – Moim największym celem jest zdobycie mistrzostwa z Feyenoordem. Chcę też indywidualnie przeżyć udany sezon – strzelać gole, notować asysty i dawać drużynie jak najwięcej. Oczywiście, w przyszłości, jeśli pojawi się szansa na grę w jednej z topowych lig w Europie, będę się nad tym zastanawiał. Ale teraz liczy się tylko Feyenoord. To ogromny zaszczyt i radość, że mogę tu być.

Komentarze (0)

Wyniki 17. kolejka

Gospodarz

Gość

Heracles Almelo

0 - 3

SC Heerenveen

Excelsior Rotterdam

2 - 1

PEC Zwolle

NEC Nijmegen

2 - 2

Ajax Amsterdam

NAC Breda

0 - 1

SC Telstar

FC Utrecht

1 - 2

PSV Eindhoven

Feyenoord Rotterdam

1 - 1

FC Twente

Go Ahead Eagles

1 - 1

FC Groningen

FC Volendam

0 - 1

Sparta Rotterdam

Fortuna Sittard

4 - 3

AZ Alkmaar

Zdjęcie Tygodnia

21-27 grudnia

Feyenoord remisem 1:1 z FC Twente zakończył pierwszą część sezonu, co pozostawia wiele do życzenia.

Video

Feyenoord 6-1 PEC Zwolle

Ayase Ueda robi w Feyenoordzie furorę. Japoński napastnik w sobotni wieczór bez najmniejszych trudności znajdował drogę do bramki rywala.

Live chat

Gość

Depay z pucharem Brazylii

DamianM

atalanta wygrała ulala

Gość

Lyon sie meczy z 6 ligowcem - bedzie znowu kompromitacja.

DamianM

' To, że dostrzegasz pozytywny rozwój, którego prawie nikt inny nie widzi, jest więcej niż niepokojące. Kto się obudzi w Feyenoordzie? ' Widzicie nie ma już kibica, co tego nie widzi. Inny świat. Planeta. Mami wszystkich.

Gość

On jest jak ten gość co chce ci wcisnąć jakieś garnki których nie potrzebujesz i ci pięknie opowiada o nich - van Persie tak samo opowiada o ujowym meczu i wyniku żebyś to odebrał nie jako coś brzydkiego tylko "część procesu" czy "planu" - i żebyś sobie wyobraził że zaraz "będzie lepiej" - podczas gdy przychodzi kolejny mecz i jest coraz gorzej, mniej kontroli, więcej chaosu i gorszy wynik. Tak to z nim wygląda.

DamianM

Za fr12: Zaczynam coraz bardziej wątpić, czy van Persie ma w ogóle poukładane w głowie. To tak, jakby co tydzień oglądał zupełnie inny mecz niż my. Miałem o nim naprawdę dobre zdanie, ale teraz myślę, że jest gotowy na pobyt w szpitalu psychiatrycznym.

DamianM

No nie ma opcji. To typ człowieka, który za chu się nie prz zna. Ego w kosmos, wszystko wie, on jest właściwą osobą. Kropka

Gość

"Z kolei w ostatnich tygodniach, mimo gorszych wyników, mieliśmy sporo naprawdę dobrych momentów." - te dobre momenty to gdy był koniec meczu :D bo nie trzeba było patrzeć na ten pierdolnik organizacyjny.

"To punkt, który smakuje jak zwycięstwo – nawet jeśli brzmi to dziwnie" - hahahhaha to nie brzmi dziwnie tylko jak gadka gościa, którzy został jebnięty przez tira i leży sparaliżowany i mówi "przynajmniej mogę oddychać i oczy owtorzyć, jest nieźle - to jak zwycięstwo" :-D

Nie ma takiej opcji że on się kiedykolwik przyzna do błędu. Będzie szedł w zaparte i chwytał się incydentów w meczu i budował narracje w oparciu o nią jako całej połowy.

Czysty propagandysta i dyplomata. Co on robi w piłce?

Gość

Ostatni turniej wybrzeże kości słoniowej ledwo wyszli z grupy a potem nagle wygrali turniej.

DamianM

mi to z eurosportem się kojarzy. Klimat był

Gość

Chyba nikt.

DamianM

ktoś w Polsce transmituje, wiecie coś?

Gość

Zaraz Maroko rozpoczyna walkę z Komornikami.

DamianM

Wielka Viola. Teraz już pójdzie

Gość

5-1

Gość

4-0

Gość

3-0 do przerwy

Gość

Fiora 2-0 - to jest ten dzień :D

Gość

Sittaaaaaaaaaaard 4-3 :D

Gość

Fiorentina chyba dziś ten moment :D udinese w 10.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.