Jan Boskamp kwestionuje przyjście Cyriela Dessersa do Feyenoordu. Boskamp jest ekspertem od ligi belgijskiej i nie widział, żeby nowy Portowiec tam imponował.
- Wiem, że Feyenoord rozmawiał z wieloma napastnikami, zanim skończyło się na Dessersie - powiedział Boskamp w rozmowie z Het Belang van Limburg. - Oczywiście, że potrafi strzelać bramki i jest obeznany z ligą holenderską, ale patrzę na to trochę tak samo jak wtedy, gdy Dessers odszedł do Genk: uważam, że to po prostu za mało jak na topowy klub. I tak też było w Racingu.
Dessers swego czasu wywalczył tytuł najlepszego strzelca Eredivisie. - Z drugiej strony, w Holandii będzie miał więcej miejsca. Mam nadzieję, że coś z tego będzie, bo to sympatyczny chłopak, a Feyenoord to sympatyczny klub.
Komentarze (0)